Od dawna trwa propagandowa wojna polsko-polska. Obydwie walczące strony okopały się na swoich pozycjach. Jak znani kabareciarze i szydercy oceniają ten wieloletni konflikt polityczny? O opinię w tej sprawie poprosiliśmy Krzysztofa SKIBĘ, estradowego showmana i lidera zespołu BIG-CYC.
- Gdybym miał wybierać między kurtką powodziową Donka, a pelerynką przeciwdeszczową Prezesa, to nadal bardziej odpowiada mi kurtka. Choć trzeba przyznać, że ostatnio ludzie Tuska coraz częściej wchodzą w buty PiS, czego dowodem może być obsada intratnych stanowisk w Totalizatorze Sportowym, w którym bez konkursów ciepłe posadki dostali tzw. sami swoi. Na pytanie, czy Polska może być normalnym krajem, odpowiedź brzmi: „niestety, NIE”. Tuskowi daleko jeszcze do bufonady, samochwalstwa i zamordyzmu Jarosława, ale bardzo się stara i podobno już kupił kota.
Katastrofalne ulewy nie sprzyjały nowemu rządowi. Mieliśmy w kraju kolejną, straszną w skutkach „powódź stulecia”. Kto zdał egzamin w tej ekstremalnie trudnej sytuacji?
- Społeczeństwo, bo ruszyło ze spontaniczną pomocą dla powodzian. Politycy jak zwykle brali się za łby przy tej okazji, ale za to piękną postawą, taktem i empatią wykazali się biskupi, którzy pomogli powodzianom w ten sposób, że ogłosili dyspensę. Zalani przez powódź mogli jeść mięso w piątek. To bardzo mądre posunięcie, bo mięso było pod wodą (podobnie jak wiele miejscowości) i spożywanie go mogło narazić powodzian na liczne choroby. Mimo pomocy, która nadciąga z całej Polski, nie kończy się pasmo nieszczęść. Na Dolny Śląsk przyjechała bowiem Beata Kempa (słynna święta od plecaków) z chęcią wsparcia. To może być kolejna katastrofa.
- Jak odbierasz Waszmość informacje o aresztowaniach działaczy PiS, listach gończych za kolegami byłego premiera, czy współpracownikami ministra Ziobry?
- Były kiedyś takie zarzuty, ze Prezes i jego partia ma charakter rasistowski, ale to nieprawda, bo okazało się, ze wokół pana Jarosława jest wiele ciemnych typów. Kilku z nich uciekło za granicę i to bardzo daleko, jeden skremował się własnoręcznie w Albanii, a inny poprosił o list żelazny. Minister Bodnar nie wydał mu tego listu, bo bał się, że mu kieszeń urwie w marynarce. Najbardziej zabawna sytuacja zdarzyła się ostatnio z byłym komendantem policji, panem Szymczykiem, który w czasach rządów PiS był bardzo wybuchowy. Ma obecnie sprawę karną za przemyt broni i użycie granatnika przeciwpancernego w obiekcie biurowym. Komendant Szymczyk stwierdził, że nie rozumie zarzutów. Ma doktorat z polonistyki i nie rozumie? Może trzeba mu dać bombowe wiersze Tuwima do analizy i kilka granatów plus czołg, to wtedy zrozumie?
Prezydent Duda torpeduje wiele działań rządu i jest określany mianem „hamulcowego”. Czy po ukończeniu swojej kadencji obejmie jakieś znaczące miejsce u instytucjach międzynarodowych?
- Wiadomo, że pan Duda marzy o posadzie w ONZ, ale z jego kompetencjami i angielskim będzie raczej trudno. Słyszałem natomiast, że Agata Duda ma pewna posadę w zarządzie mafii, bo w razie wpadki nic nie powie. Nasz wesoły prezydent pojawił się ostatnio na urodzinach byłego prezydenta Czech - Miłosza Zemana (którego prasa określa mianem kumpla Putina). Obaj panowie bardzo sie lubią i są ze sobą blisko. Tak blisko, że Duda siedząc dziesięć centymetrów od Zemana nie został przez niego rozpoznany. Przy kolejnej balandze prezydent siądzie zapewne Zemanowi na kolanach.
**************
Krzysztof Skiba – jak widać – nie traci naturalnego poczucia humoru. Wkrótce pojawi się w naszym regionie, by mocno rozbawić słuchaczy. W czwartek, 10 października, szykuje się jego satyryczny występ kabaretowy pt. „Dwie godziny żartów bez cenzury - Skiba na ostro i na wesoło” . Miejscem imprezy będzie popularny klub CHACHARNIA w Czechowicach-Dziedzicach (ul. Legionów 83a). Początek – godz. 19. Bilety są do nabycia w klubie oraz na stosownych portalach biletowych. W rozmowie z nami zapewnił z wyjątkowo poważną miną, że uczestnicy czechowickiego spotkania kabaretowego będą sikać ze śmiechu…
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz