Zamknij

Legendarna restauracja Patria w Bielsku-Białej znowu ożyła, choć tylko na małą chwilę

Agata RucińskaAgata Rucińska 08:41, 19.06.2025 Aktualizacja: 08:41, 19.06.2025
Skomentuj Budynek dawnej restauracji PATRIA w Bielsku-Białej Budynek dawnej restauracji PATRIA w Bielsku-Białej

Restauracja Patria w Bielsku-Białej to miejsce owiane legendą, którego historia sięga końca XIX wieku. Ten zabytkowy lokal z ponad 130-letnią tradycją mieścił się w okazałej narożnej kamienicy w sercu miasta i przez dekady uchodził za jeden z najbardziej eleganckich adresów w okolicy. Patria – dawniej znana jako Cafe de l’Europe – gościła artystów, biznesmenów i kolejne pokolenia mieszkańców, stając się świadkiem przemian ustrojowych i kulturowych: od czasów monarchii austro-węgierskiej, przez burzliwy wiek XX z okresem PRL, aż po współczesność. Choć dziś restauracja jest zamknięta, jej bogate dzieje oraz trwające próby przywrócenia jej dawnej świetności wciąż rozpalają wyobraźnię bielszczan.

 

[ZT]19444[/ZT]

Budowa i architektura zabytkowej kamienicy (1889)

Rok 1916 , Wnętrze mieszczącej się w gmachu Komunalnej Kasy Oszczędności kawiarni Café de L'Europe, czyli późniejszej Patrii.

Monika Ćwikowska-Broda, Wiesław Ćwikowski, Oficyna Wydawnicza M-C, Bielsko-Biała, 2008

Kamienica, w której przez lata działała Patria, została wybudowana w 1889 roku jako nowa siedziba Komunalnej Kasy Oszczędności w ówczesnym Bielsku. Projektantem gmachu był wybitny architekt Karol Korn, nadając budynkowi reprezentacyjny charakter. Monumentalna fasada narożnej kamienicy łączy w sobie elementy neorenesansowe i neobarokowe, zwieńczona jest efektownym zegarem oraz herbem miasta. Wnętrza utrzymane zostały zaś w stylu neorokokowym i secesyjnym, co objawiało się w dekoracjach pełnych finezyjnych detali.

Nowo powstały budynek mieścił pomieszczenia bankowe, ale przewidziano w nim również miejsce na elegancką kawiarnię. Usytuowanie lokalu w centrum miasta – u zbiegu dzisiejszych ulic Wzgórze i Zamkowej (ówcześnie noszących inne nazwy, co odzwierciedla przemiany historyczne) – zapewniło mu doskonałą widoczność i prestiż. Już od końca XIX wieku kamienica ta stała się ważnym punktem na towarzyskiej mapie Bielska, zachwycając zarówno architekturą zewnętrzną, jak i wystrojem wnętrz.

 

Gmach Komunalnej Kasy Oszczędności (Patria) w 1909 r. / Monika Ćwikowska-Broda, Wiesław Ćwikowski, Oficyna Wydawnicza M-C, Bielsko-Biała, 2008

Austro-węgierska kawiarnia Cafe de l’Europe (1889–1918)

Historia lokalu gastronomicznego w kamienicy Patria rozpoczyna się wraz z otwarciem Cafe de l’Europe w 1889 roku. Założycielem i pierwszym właścicielem kawiarni był Karol Mikscha, znany w Bielsku pod pseudonimem “Allegri”. Przeniósł on swoją dotychczasową kawiarnię do nowego gmachu Kasy Oszczędności, wykorzystując atrakcyjną, świeżo wybudowaną przestrzeń na pierwszym piętrze kamienicy. Kawiarnia, początkowo zwana także Cafe Allegri, szybko zyskała renomę pierwszorzędnego lokalu w stylu wiedeńskim. Rozległe, bogato urządzone sale z lustrami i secesyjnymi malowidłami na ścianach wzbudzały podziw gości i nawiązywały wystrojem do najlepszych kawiarni Wiednia.

 

Widok na kawiarnię od strony placu Smolki - 1906 r. / fot. Monika Ćwikowska-Broda i Wiesław Ćwikowski: Bielsko-Biała i okolice - historia pocztówka pisana

Już na początku XX wieku Cafe de l’Europe cieszyła się opinią miejsca o wyjątkowej atmosferze. Ówczesne reklamy zachwalały ją jako „kawiarnię pierwszej klasy” z eleganckimi wnętrzami, będącą popularnym miejscem spotkań lokalnej elity artystycznej i świata interesu. Kusiła bogatą ofertą – serwowano tu wyszukane kawy, czekolady i herbaty, wyborowe wina stołowe i deserowe oraz szampany, a także świeże piwo pilsnerskie z beczki. Do kawiarni przyciągały także zawsze świeże domowe wypieki, zimny bufet z przekąskami, a na specjalne zamówienie podawano potrawy na ciepło. Nieodłącznym elementem była również prasa – na gości czekał najbogatszy w okolicy wybór gazet i czasopism, zarówno lokalnych, jak i zagranicznych, co dodawało miejscu kosmopolitycznego charakteru.

 

Rok 1909. Po prawej fasada budynku restauracji / fot. Domena Publiczna

Wszystko to sprawiło, że Cafe de l’Europe stała się ulubionym adresem zamożnych mieszczan Bielska oraz odwiedzających miasto Austriaków i Niemców (w tamtym okresie Bielsko należało do Monarchii Austro-Węgierskiej i miało wielokulturowy charakter). Z czasem kawiarnia zmieniała właścicieli – do 1919 roku przeszła w inne ręce dwukrotnie, lecz nie traciła przy tym swojego wyjątkowego charakteru ani prestiżu. Przed I wojną światową uchodziła za jedno z najbardziej szykownych miejsc w mieście, łącząc w sobie uroki belle époque ze środkowoeuropejską tradycją kawiarnianą.

Okres międzywojenny i Cafe Bauer (1919–1945)

Po zakończeniu I wojny światowej i odzyskaniu przez Polskę niepodległości Bielsko znalazło się w nowych realiach, choć nadal silne były tu wpływy dawnej kultury austriacko-niemieckiej. W 1919 roku właścicielem słynnej kawiarni został Józef Bauer, znany hotelarz i restaurator związany z Bielskiem i sąsiednią Białą. Bauer miał już doświadczenie w branży – wcześniej prowadził m.in. renomowany hotel Pod Czarnym Orłem w Białej oraz hotel Grand w Bielsku. Przejęcie tak znakomitej kawiarni jak dawna Cafe de l’Europe było naturalnym krokiem w rozwoju jego działalności.

Nowy właściciel przemianował lokal na Cafe Bauer, sygnując go własnym nazwiskiem, lecz kontynuował najlepsze tradycje miejsca. W okresie międzywojennym kawiarnia nadal uchodziła za luksusową i elegancką. Serwowano tu wykwintne dania kuchni międzynarodowej i polskiej, a także doskonałe ciasta i desery, kontynuując przedwojenną renomę miejsca. Cafe Bauer przyciągała śmietankę towarzyską miasta – bywali tu zamożni przemysłowcy, urzędnicy, artyści i intelektualiści, dla których kawiarnia stanowiła ważny punkt spotkań i rozrywki.

 

Cafe Bauer - rok 1940 / fot. Beskidia.pl

Bielsko w dwudziestoleciu międzywojennym dynamicznie się rozwijało jako prężny ośrodek przemysłowy, a obecność tak ekskluzywnej kawiarni dodawała miastu splendoru. W przestronnych salach urządzano wytworne bale i rauty, odbywały się koncerty przy fortepianie, a kawiarniana orkiestra umilała czas gościom. II wojna światowa przerwała jednak ten okres prosperity. Podczas okupacji niemieckiej (1939–1945) Cafe Bauer wciąż funkcjonowała – nazwa brzmiała swojsko dla okupantów – choć realia wojenne zapewne wpłynęły na dostępność produktów i charakter spotkań towarzyskich. Mimo trudności, lokal przetrwał wojnę bez zniszczeń, zachowując swoje wyposażenie i dekoracje. Gdy front przeszedł, a Bielsko zostało wyzwolone na początku 1945 roku, zakończyła się pewna epoka – wkrótce miały nadejść radykalne zmiany ustrojowe, które odcisnęły piętno także na tej historycznej kawiarni.

Powojenne przemiany – narodziny „Patrii” w czasach PRL

Po II wojnie światowej nastąpiła w Polsce fala nacjonalizacji prywatnych przedsiębiorstw. Dotychczasowa Cafe Bauer nie była wyjątkiem – upaństwowiono ją i podporządkowano państwowemu systemowi gastronomicznemu, podobnie jak wiele innych lokali w kraju. W nowych realiach politycznych i społecznych postanowiono zerwać z przedwojennymi, „burżuazyjnymi” nazwami. Kawiarnia otrzymała nową nazwę „Patria”, nawiązującą do patriotycznej ideologii tamtych lat (łacińskie patria oznacza ojczyznę).

Mimo zmiany szyldu i ustroju, Patria wciąż uchodziła za miejsce ekskluzywne i stylowe, kontynuując dawny klimat wiedeńskiej kawiarni. Państwowe przedsiębiorstwo, które zarządzało lokalem (najprawdopodobniej miejscowa spółdzielnia Społem lub inna jednostka gastronomiczna PRL), dbało o utrzymanie wysokiego standardu wystroju i obsługi. Co więcej, w latach 70. XX wieku przeprowadzono w Patrii gruntowny remont konserwatorski. Odrestaurowano wówczas zabytkowe wnętrza z troską o każdy detal – odsłonięto i zabezpieczono oryginalne, ponadstuletnie secesyjne tapety zdobiące ściany, odnowiono sztukaterie, lustra i żyrandole. Dzięki temu wystrój kawiarni lśnił dawnym blaskiem, a wiedeński styl wnętrz zachwycał kolejne pokolenia gości.

W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Patria była jednym z symboli elegancji w Bielsku-Białej. Choć większość lokali gastronomicznych w PRL działała pod nadzorem władz i w warunkach niedoborów, Patria niemal zawsze mogła poszczycić się pełnymi półkami i profesjonalną obsługą. Starsi mieszkańcy wspominają, że wizytę w Patrii traktowano niemal jak wydarzenie – młodzież czuła się onieśmielona luksusowym wystrojem i atmosferą rodem z innej epoki.

Kelnerzy w białych koszulach słynęli z nienagannych manier, a nawet najmniejsze zamówienie potrafili podać z fasonem na srebrnej tacy. Lokal słynął z wyśmienitej kuchni – serwowano tu klasyczne dania i przekąski, które w czasach PRL nie zawsze były dostępne gdzie indziej. Do legendy przeszły choćby „śledzie po japońsku” – przystawka, którą szczególnie upodobali sobie bywalcy Patrii – czy wykwintne desery lodowe i torty, które przyciągały łasuchów z całego miasta.

Patria pełniła nie tylko rolę kawiarni, ale i restauracji z dancingiem. Wieczorami odbywały się tutaj potańcówki przy muzyce na żywo – w latach 60. i 70. tętniło tu życie towarzyskie, a parkiet zapełniali amatorzy tańca przy dźwiękach popularnych przebojów. W eleganckich salach wyprawiano również wesele, studniówki oraz bale sylwestrowe. Dla turystów odwiedzających Bielsko-Białą wizyta w Patrii była punktem obowiązkowym – można było nie tylko napić się kawy w otoczeniu wspaniałych secesyjnych dekoracji, ale i poczuć ducha dawnego „Małego Wiednia” (jak bywało nazywane Bielsko ze względu na architekturę i kulturę kawiarnianą). Przez kilka dekad okresu powojennego Patria, obok restauracji hotelu Prezydent oraz kultowej niegdyś Karczmy Słupskiej przy ul. Wzgórze, należała do najbardziej znanych lokali w mieście. Jej świetność trwała praktycznie aż do schyłku epoki PRL, kiedy to nadciągnęły kolejne zmiany ustrojowe.

Transformacja ustrojowa i zmierzch świetności (po 1989 roku)

Upadek komunizmu i przełom lat 1989–1990 przyniósł Polsce gospodarkę wolnorynkową oraz wysyp prywatnych inicjatyw gastronomicznych. Dla tak zasłużonego, ale i tradycyjnego miejsca jak Patria była to epoka pełna wyzwań. W pierwszych latach po transformacji ustrojowej restauracja Patria nadal funkcjonowała, starając się przyciągać klientów swoim historycznym urokiem. Jednak konkurencja gwałtownie rosła – w Bielsku-Białej jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się nowe restauracje, kawiarnie, puby i kluby, często o odświeżonej, nowoczesnej formule, odpowiadającej gustom młodszego pokolenia.

Dawna Patria stopniowo traciła dawną pozycję. Młodzi ludzie lat 90. i początku XXI wieku coraz chętniej wybierali nowe lokale o mniej formalnej atmosferze, a wiekowy wystrój i styl Patrii dla części klientów przestały być atutem, a zaczęły uchodzić za nieco przestarzałe. Nie bez znaczenia były też kwestie ekonomiczne – utrzymanie tak dużego zabytkowego lokalu zgodnie z wymogami konserwatorskimi generowało wysokie koszty. Pojawiły się trudności z rentownością przedsięwzięcia, zwłaszcza że oczekiwania gości zmieniały się, a inwestycje w unowocześnienie zaplecza kuchennego czy sanitariatów musiały być konsultowane z konserwatorem zabytków.

Mimo to Patria działała jeszcze przez kilkanaście lat od transformacji. Ostatecznie jednak, na początku XXI wieku, zapadła decyzja o zamknięciu restauracji. Dokładna data zakończenia działalności bywa różnie podawana – niektóre źródła wskazują 2007 rok jako moment zamknięcia Patrii, inne wspominają, że lokal funkcjonował mniej więcej do 2011 roku. Możliwe, że w ostatnim okresie działalności restauracja była już otwarta tylko sporadycznie lub w ograniczonym zakresie. Tak czy inaczej, od około 2011 roku kultowy lokal stał pusty, a jego wieloletnia historia jako restauracji dobiegła końca.

Zniknięcie Patrii z gastronomicznej mapy miasta było dla wielu mieszkańców symbolem końca pewnej epoki. Nazwa jednak nie odeszła w zapomnienie – zabytkową kamienicę wciąż potocznie nazywa się budynkiem Patria. Wkrótce po zamknięciu restauracji, w jej dawnych wnętrzach ulokował się sklep z antykami. Miejsce to nazwane zostało nawet Galerią Handlową PATRIA. Działalność antykwariatu pozwoliła przez pewien czas utrzymać dostęp do pięknych sal – klienci sklepu mogli podziwiać secesyjne detale podczas przeglądania zabytkowych mebli i bibelotów. Jednak i ta działalność nie przetrwała na dłuższą metę – po kilku latach również sklep z antykami został zamknięty, a pomieszczenia dawnej kawiarni znów opustoszały. Przez witryny od ulicy Wzgórze widać było już tylko zakurzone wnętrza, w których czas się zatrzymał.

Zabytkowe wnętrze dawnej Patrii – Fragment wnętrza z oryginalną secesyjną tapetą i stylowymi detalami.

Wnętrza dawnej Patrii z okresu funkcjonowania tam antykwariatu - 2014 r. / fot. Fotopolska.eu

Próby reaktywacji i obecna sytuacja

W ostatnich latach pojawiły się inicjatywy, by przywrócić życie w dawnych murach Patrii. Dla władz miasta Bielska-Białej i miejskiego zarządcy nieruchomości (bo kamienica pozostaje własnością komunalną) ponowne otwarcie tak znanej kawiarni stało się kwestią prestiżu. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej (ZGM), administrujący budynkiem, kilkukrotnie ogłaszał poszukiwanie najemcy chętnego do poprowadzenia działalności gastronomicznej w tym miejscu. Przez dłuższy czas brakowało jednak konkretnego rezultatu – zainteresowani się pojawiali, oglądali lokal, ale wycofywali zanim doszło do finalizacji umowy. Powodem były zapewne obawy przed kosztami i wymaganiami związanymi z prowadzeniem restauracji w zabytkowych wnętrzach.

Nadzieja na reaktywację Patrii ożyła na początku 2023 roku, kiedy to zgłosił się poważny inwestor gotów podjąć wyzwanie. Osoba ta podpisała nawet wstępną umowę dzierżawy z ZGM, deklarując chęć otwarcia w tym miejscu ponownie kawiarni lub restauracji. Informacja zelektryzowała mieszkańców – po ponad dziesięciu latach istniała szansa, że legendarna Patria znów przyjmie gości.

Planowano odświeżenie i adaptację pomieszczeń do współczesnych potrzeb, oczywiście pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków. Niestety, jak pokazały kolejne miesiące, przedsięwzięcie okazało się trudniejsze niż przewidywano. Pod koniec 2023 roku wyszło na jaw, że potencjalny najemca zrezygnował. Głównym powodem były właśnie wymogi konserwatorskie oraz związane z nimi wysokie koszty remontu i dostosowania lokalu. Zabytkowe wnętrza, choć przepiękne, narzucają inwestorom wiele ograniczeń – nie można dowolnie ingerować w układ sal, instalacje czy wystrój, a wszelkie prace muszą być konsultowane i często są kosztowne. Po kalkulacji okazało się, że plan przywrócenia Patrii do życia przerasta możliwości finansowe niedoszłego dzierżawcy.

Obecnie dawny lokal Patria wciąż stoi pusty, czekając na lepsze czasy. Odrestaurowana kilka lat temu elewacja kamienicy cieszy oczy przechodniów na placu Chrobrego, lecz za ozdobnymi drzwiami wciąż nie ma gwarnego życia kawiarnianego. Mimo niepowodzenia ostatniej próby, temat reaktywacji Patrii powraca w dyskusjach o rewitalizacji starówki Bielska-Białej. Wielu mieszkańców wierzy, że prędzej czy później znajdzie się sposób, aby tchnąć nowe życie w to legendarne miejsce – czy to poprzez znalezienie inwestora z odpowiednim zapleczem, czy może przy wsparciu miejskim w formie partnerstwa publiczno-prywatnego.

Fragment wnętrz dawnej Patrii - widok obecny

Patria przez ponad wiek była świadkiem historii miasta i kraju – przetrwała cesarstwo, dwie wojny światowe, komunizm i transformację ustrojową. Dziś pozostaje jednym z symboli dawnego uroku Bielska-Białej. Mieszkańcy z sentymentem wspominają smak kawy i ciast jedzonych w Patrii oraz taneczne wieczory spędzone w jej murach.

Czy doczekamy chwili, gdy znów wypijemy kawę w dawnej Patrii? Czas pokaże – na razie jednak legenda czeka na swoją reaktywację, a blask kryształowych luster i secesyjnych tapet spoczywa w uśpieniu, gotów oczarować kolejne pokolenie gości, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%