Kamienica została wzniesiona w 1901 roku, wg projektu arch. Karola Korna, w stylu historyzmu z elementami secesji. Jest to obiekt dwupiętrowy, z wysokim parterem i sutereną. Posiada dach typu mansardowego, kryty blachą. Nad wykuszem zlokalizowano hełm z kopułką i sterczyną. Fasada posiada bogaty wystrój sztukatorski z kartuszami.
W bramie znajduje się dekoracyjna kuta krata. Kamienica posiada kamienny cokół. Kamienica posiada pozostałości tzw. kostiumu francuskiego. Elewacja jest secesyjnie asymetryczna, ma zaokrąglone wykroje górnych okien i charakterystyczny zaokrąglony narożnik, nadający całości formę miękką, płynną (elewację budynku wykonano w duchu art nouveau).
We wnętrzu obiektu zachowała się m.in. historyczna klatka schodowa wraz z kutą ozdobną balustradą oraz ceramiczne płytki posadzki parteru. W parterze lokale przeznaczono na usługi.
Ten 120 letni budynek należał kiedyś do Grety Fischer, wdowy po zmarłym kantorze bielskiej synagogi Rudolfie Fischer. Na początku XX wieku w budynku miała siedzibę słynna w tamtych czasach fabryka mebli giętych z Jasienicy – Thonet-Mundus, a w pomieszczeniach na parterze swój salon fryzjerski prowadził Ferdynand Richter. W tych samych pomieszczeniach po upływie wieku nadal funkcjonuje salon fryzjerski dla panów.
W okresie od kwietnia do czerwca 1989 roku w budynku swoją siedzibę miał Wojewódzki Komitet Obywatelski „Solidarność”, który koordynował pracę struktur wyborczych Podbeskidzia. Fakt ten upamiętnia tablica umieszczona na elewacji frontowej w czerwcu 2009 r..
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bielskirynek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz