Zamknij

Dodaj komentarz

FOTO ART FESTIVAL - odwiedziny w Willi Sixta przy ulicy Mickiewicza 24

Agata Rucińska Agata Rucińska 10:01, 20.10.2025 Aktualizacja: 12:56, 20.10.2025
Skomentuj Róbert László Bácsi (Węgry) — „Droga Zena” Róbert László Bácsi (Węgry) — „Droga Zena”

Czwarty spacer FOTO ART FESTIVALU - tym razem klimatyczne wnętrza Willi Sixta przy ulicy Mickiewicza 24. 

Na czwarty spacer szlakiem wystaw FOTO ART FESTIVALU wybraliśmy się do Willi Sixta przy ul. Mickiewicza 24. Tutaj, w jednej przestrzeni spotykają się różne historie: ucieczka od systemu, siła morza, dorastanie w biedzie, Śląsk patrzący na siebie z bliska oraz kuchnia jako centrum codziennego życia.

Wspólny punkt? Fotografia, która zwalnia tempo, oddaje głos bohaterom i skłania do refleksji nad współczesnością.

Róbert László Bácsi (Węgry) - „Droga Zena” (artysta po raz pierwszy w Polsce). Cywilizacyjny pęd kontra wolność wyboru: intymny, wieloletni portret rodziny żyjącej off-grid na Wzgórzach Balatońskich - bez bieżącej wody, z energią wyłącznie ze słońca. Zamiast wygody: autonomia; zamiast miasta: rytm natury. Historia dojrzewa razem z Zenem, dzieckiem urodzonym w podróży (El Refugio, Meksyk, 2600 m n.p.m.), i stawia pytanie o cenę harmonii w epoce globalnego przyspieszenia.

FAF

Hervé Chatel (Francja) - „Gdzieś w Bretanii: Z lądu na morze przy 1015 hPa” (artysta po raz pierwszy w Polsce). Bretania w zimowym, surowym ciśnieniu — pejzaż na styku żywiołów. Melancholia, wiatr i sól wydobywają ascetyczne piękno brzegu, gdzie światło rzeźbi ciszę, a morze dyktuje rytm. To fotografia, która nie szuka fajerwerków; buduje hipnotyczny nastrój z cieni, smug i oddechu Atlantyku.

FAF

Damian Lemański (Polska) - „Dzieciaki z osiedla Lunik IX” (wystawa po raz pierwszy w Polsce). Czułe, bezpośrednie portrety dzieci z romskiego osiedla na obrzeżach Koszyc. Zamiast sensacji - empatia i apel o równe szanse: spojrzenia, które przełamują strach i stereotypy. W tle - realia niegodne człowieka; na pierwszym planie - niewinność, godność i potrzeba uważności, bo dzieci nie są winne warunkom, w których dorastają.

Tomasz Liboska (Polska) - „Odwrót – Rozdział 2” (wystawa po raz pierwszy w Polsce). Górny Śląsk oglądany z siodełka przez dekadę - bez planu, bez strategii, za to z uważnością. Spotkania, które każą zawrócić; krajobrazy „niepasujące do całości”; spojrzenia, od których łamie się serce. Dokument drogi: najpierw jedziesz, potem się zatrzymujesz — i dopiero wtedy naciskasz spust migawki.

FAF

Iren Moroz (Ukraina) - „Po Bogu - tylko kuchnia” (wystawa po raz pierwszy w Polsce). Dwadzieścia lat przy niewidzialnych - archiwum codziennej kruchości i siły. Kuchnia jako ołtarz przetrwania, starość bez widowni, dzieciństwo naznaczone lękiem; miłość i ból splecione w jednym kadrze. Bez patosu, bez sensacji - fotografia o milczącym heroizmie ludzi, którzy składają życie z ruin i zachowują godność.

FAF

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

Czytaj także:

Foto Art Festival im. Andrzeja Baturo

Międzynarodowe biennale fotografii artystycznej organizowane w Bielsku-Białej od 2005 roku. Wydarzenie gromadzi artystów z całego świata, prezentując najciekawsze nurty współczesnej fotografii – od dokumentu po eksperyment wizualny. Towarzyszą mu spotkania autorskie, pokazy, konkursy i wystawy w przestrzeniach całego miasta. FotoArtFestival to święto obrazu i dialogu poprzez sztukę.

Przejdź do wątku

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%