Prelegentka, która z wielkim naukowym oddaniem propaguje wiedzę o losach największych osobowości, zarówno polskiej, jak i światowej historii, interesuje się także tajemnicami pochówków, które wciąż czekają na swoje odkrycie. Jednym z nich jest Józefa Sułkowskiego. Spotkanie na zamku pozwoliło na ożywiony panel, który wzbogacił wiedzę słuchaczy jak i prelegentów.
Odwołując się do lokalnego patriotyzmu warto wiedzieć, że Józef Sułkowski jest jednym z siedmiu Polaków, których nazwiska są uwiecznione na Łuku Triumfalnym w Paryżu, ma swój przylądek na Wyspie Miedzianej na Morzu Beringa, o czym pisał m.in. w swojej wyprawie w 2013 r. Jacek Pałkowski. Również i Napoleon uczcił jednego ze swych najwierniejszych i najwaleczniejszych oficerów, jak sam powiedział: „oficera największych nadziei”, nazywając fort w Kairze jego nazwiskiem – Fort Sulkowski.
Do mało znanych ciekawostek zaliczyć należy także to, że dwóch botaników z Wrocławia Jerzy Baczyński i Tomasz Nowak w 2012 r. wyhodowali nową odmianę lilii o barwie kremowej z zielonym gardłem i marszczonej krawędzi, zarejestrowaną pod nazwą Józef Sułkowski w Amerykańskim Towarzystwie Miłośników Liliowców (American Hemerocallis Society). Odmiana ta jest już hodowana w Bielsku-Białej.
Dodając do tego nazwę róży (na cześć księcia Antoniego Pawła Sułkowskiego (1785–1836) oraz motyla Morpho sulkowskyi, nazwanego tak na cześć księcia Maksymiliana Sułkowskiego (1816–1848), możemy być dumni z bielskiego szlacheckiego rodu, który ponadczasowo promuje w świecie nasze miasto i region!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz