12 września, w Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Starym Bielsku odbyło się spotkanie poświęcone epoce dynastii Wazów oraz postaci królewny Anny Wazówny. Gościem wydarzenia był prof. Dariusz Chemperek z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Ożywiony panel przyciągnął licznych pasjonatów historii. Jeden z uczestników przesłał do redakcji obszerny list, w którym podzielił się refleksjami na temat spotkania i postaci królewny.
„Pasjonaci historii mieli wyjątkową okazję zgłębić swoją wiedzę w trakcie spotkania z prof. Dariuszem Chemperkiem, które odbyło się w Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Starym Bielsku” – pisze czytelnik.
Główną bohaterką wieczoru była Anna Wazówna – siostra Zygmunta III Wazy, wybitna postać polskiego i szwedzkiego renesansu, znana z niezależności światopoglądowej, działalności społecznej i naukowej. Autor listu podkreśla jej ponadczasowe zasługi.
„Kobieta o nietuzinkowej osobowości, erudycji, która poświęciła swoje życie na bezinteresowne leczenie ludzi bez względu na stan pochodzenia czy wyznanie” – czytamy. „Była prekursorką zakładania ogrodów i uprawy ziół – najpierw w Szwecji, a następnie w Polsce. W swoich rezydencjach, m.in. w Brodnicy i Golubiu, hodowała rośliny lecznicze oraz winorośl, zakładała ogrody zielarskie i botaniczne”.
Szczególną uwagę poświęcono również jej działalności zielarskiej. „Uprawiała winorośl, ale także tytoń w celach leczniczych. Roślina ta została sprowadzona na jej prośbę przez jej brata, króla Zygmunta III Wazę, z orientalnej Turcji – i była jedną z pierwszych uprawianych w Rzeczypospolitej w takim zastosowaniu” – zaznacza czytelnik.
Dzięki jej wsparciu finansowemu możliwe było wydanie jednego z najważniejszych dzieł botanicznych epoki – „Zielnika” Szymona Syreniusza z 1613 roku. „Syreniusz poświęcił 40 lat na jego powstanie – wędrując od Babiej Góry, Tatry po Podole, ale także przez kraje europejskie. To renesansowe dzieło sztuki leczenia ziołami jest dziś białym krukiem – nasz kraj może być dumny z jedynego zachowanego egzemplarza, który znajduje się w poznańskiej bibliotece starodruków” – podkreśla autor listu.
Spotkanie przybliżyło również mniej znane aspekty duchowości Wazówny, jej rolę w propagowaniu wartości ekumenicznych oraz związki z luteranizmem. „Jej miejsce pochówku w Toruniu jest otoczone kultem szacunku i wdzięczności, ale też przesłaniem ekumenizmu – była konwertytką, której przez wieki nie wybaczono religijnej niezależności”.
Jej postać pozostaje inspiracją także dziś. „Dzisiaj jest patronką rowerowych rajdów kobiet oraz licznych akcji charytatywnych na rzecz potrzebujących. Jej duch dobroczynności nie przeminął – wręcz przeciwnie, inspiruje kolejne pokolenia” – podsumowuje czytelnik.
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz