[FOTORELACJA]229[/FOTORELACJA]
Historyczny Piknik w Starym Bielsku ma to do siebie, że co roku przyciąga tłumy ludzi i nie są to wyłącznie mieszkańcy dzielnicy. Ta edycja, która odbyła się 28 maja, nie była wyjątkiem. Majową imprezę otworzył nie kto inny jak cieszyński książę Przemysław I Noszak, którego sylwetkę mieliśmy okazję poznać podczas ubiegłorocznych Dni Noszaka obchodzonych w naszym mieście.
Na scenie ulokowanej na ulicy św. Stanisława już od godziny 15:00 dzieci i młodzież z Domu Kultury w Starym Bielsku, przedszkola nr 44, szkoły podstawowej nr 31 oraz szkoły podstawowej nr 38 prezentowały swoje umiejętności artystyczne. Nieco później przyszedł czas na gościnny występ Big Bandu z Domu Kultury Włókniarzy. Śpiewane przez nich covery znanych polskich i nie tylko przebojów, porwały publiczność do tańca. Starobielskie święto odwiedziła także i to z wielkim hukiem Drużyna Szarego Ducha.
Niewątpliwie jednak sercem całej imprezy była historyczna wioska, którą stworzyła Bielska Drużyna Najemna Svantevit. W tej mistycznej osadzie, przenoszącej nas w czasy odległego średniowiecza, można było podziwiać rzemieślników w ich warsztatach. Kowale wykuwali pamiątkowe monety, łucznicy zachęcali do wypróbowania swoich umiejętności strzeleckich, kobiety dzieliły się swoją wiedzą zielarską i pokazywały dawne techniki tworzenia tkanin i ozdób. W wiosce można było spróbować pradawnych podpłomyków i zmierzyć się z ciężarem oryginalnych strojów wojowników.
Nie zabrakło także ciekawego wykładu na temat wczesnośredniowiecznych wojów, zakończonego widowiskowym pokazem walk. Swoje umiejętności zaprezentowali także członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej ze Starego Bielska, symulując akcję ratowania poszkodowanego kierowcy w wypadku samochodowym.
Najmłodsi uczestnicy mieli do dyspozycji dmuchane zjeżdżanie i trampoliny, a na terenach parafii tradycyjnie już rozgrywane były zawody w mega-piłkarzyki o puchar proboszcza. Podczas pikniku udostępniony został do zwiedzania z przewodnikiem, kościół parafialny pw. św. Stanisława.
Muzycznym zwieńczeniem imprezy był występ bielskiej grupy AKURAT, znanej ze swoich odważnych i zaangażowanych tekstów. Bawiono się doskonale do późnych godzin wieczornych. Brawa należą się także prowadzącemu Piotrowi "Pepe" Szczutowskiemu, który od lat jest w tej roli niezastąpiony.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bielskirynek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz