Pani Ewa urodziła się 102 lata temu w Starym Bielsku i całe życie mieszkała w naszym mieście – obecnie na Osiedlu Złote Łany. W jej domu w Starym Bielsku było siedmioro rodzeństwa. Niestety na świecie nie ma już nikogo z jej rodziny. Nadal sama czyta, ogląda telewizję.
Jej życie nie było łatwe. Podczas wojny została skierowana na przymusowe roboty do Niemiec. Później, już w wolnej Polsce, 30 lat pracowała w Zieleni Miejskiej i kolejne lata w Apenie.
Teraz mieszka sama, ale ma dobrą opiekę. Codziennie zaglądają do niej znajomi. Wraca wspomnieniami do dawnych czasów i życzy wszystkim, żeby nigdy nie było wojny.
0 0
cudna babvia