Pani Ewa urodziła się 102 lata temu w Starym Bielsku i całe życie mieszkała w naszym mieście – obecnie na Osiedlu Złote Łany. W jej domu w Starym Bielsku było siedmioro rodzeństwa. Niestety na świecie nie ma już nikogo z jej rodziny. Nadal sama czyta, ogląda telewizję.
Jej życie nie było łatwe. Podczas wojny została skierowana na przymusowe roboty do Niemiec. Później, już w wolnej Polsce, 30 lat pracowała w Zieleni Miejskiej i kolejne lata w Apenie.
Teraz mieszka sama, ale ma dobrą opiekę. Codziennie zaglądają do niej znajomi. Wraca wspomnieniami do dawnych czasów i życzy wszystkim, żeby nigdy nie było wojny.
barbi15:09, 04.03.2023
cudna babvia
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07