Strażacy interweniowali 260 razy. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w gminie Kozy

Od niedzieli do poniedziałku, do godziny 7:30, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej odnotowała 260 interwencji związanych z intensywnymi opadami deszczu na terenie miasta Bielska-Białej i powiatu bielskiego. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w gminie Kozy – 115, w samym Bielsku-Białej strażacy interweniowali 86 razy.

Zdarzenia dotyczyły głównie zalanych posesji, piwnic, garaży, zatkanych przepustów drogowych oraz podtopionych odcinków dróg. W odpowiedzi na nasilającą się sytuację, w niedzielę 27 lipca o godzinie 21:40 w budynku Komendy Miejskiej PSP powołano sztab koordynacyjny do usuwania skutków intensywnych opadów.

Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje obecnie w Bielsku-Białej oraz w gminach Czechowice-Dziedzice i Kozy. W niedzielę wieczorem prezydent miasta ogłosił alarm dla Bielska-Białej, a służby miejskie i ratownicze pozostają w stanie podwyższonej gotowości.

Szczególnie dotkliwa sytuacja wystąpiła w dzielnicach Wapienica i Straconka. W ciągu doby w Wapienicy spadło ponad 134 mm deszczu – co odpowiada przeciętnej sumie opadów z całego miesiąca. W Straconce odnotowano ponad 124 mm. Dziś rano rzeka Biała w Mikuszowicach osiągnęła poziom 194 cm – niewiele poniżej stanu alarmowego (200 cm). Obecnie poziom wody stopniowo opada.

Prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują na dziś dalsze opady deszczu, okresami o natężeniu umiarkowanym. Możliwe są również lokalne burze. Prognozowana suma opadów wynosi do 30 mm, a na północy województwa lokalnie do 40 mm. W nocy spodziewane są przelotne opady o natężeniu do 10 mm.