Zamknij

Marta w roli sławnej Ewy. Niezwykły monodram na scenie Teatru Polskiego

08:32, 07.11.2022 Zbigniew Lubowski Aktualizacja: 10:29, 07.11.2022
Skomentuj Od lewej - Szymon Szewczyk, Zuzanna Bojda, Marta Sawicka, Tomasz Fryzeł Od lewej - Szymon Szewczyk, Zuzanna Bojda, Marta Sawicka, Tomasz Fryzeł

W Teatrze Polskim w Bielsku-Białej trwają zaawansowane przygotowania do prapremiery monodramu „Milczenie” Zuzanny Bojdy w reżyserii Tomasza Fryzeła. Spektakl zostanie zaprezentowany na Małej Scenie w sobotę, 3 grudnia. Będzie to fascynująca – jak wieść niesie – opowieść o Ewie Demarczyk.

Wybitna piosenkarka, wykonująca w niebywale ekspresyjny sposób utwory z nurtu poezji śpiewanej, należała do grona najbardziej utalentowanych i charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Artystka żyjąca w latach 1941-2020 i nazywana często „Czarnym Aniołem” była związana przez długi czas ze sławnym kabaretem „Piwnica pod Baranami”. W rolę Ewy Demarczyk wcieli się teraz Marta Gzowska-Sawicka, bielska aktorka o cennych uzdolnieniach wokalnych.

Monodram „Milczenie” będzie już trzecią pozycją repertuarową bielskiego teatru w dorobku Zuzanny Bojdy. Wcześniej napisała ona dwa inne teksty – „Ciało Bambina” oraz „Wyspa Kalina”. Aranżację piosenek z repertuaru Demarczyk powierzono Nikodemowi Dybińskiemu, a oprawę scenograficzną i kostiumową spektaklu – Szymonowi Szewczykowi. Wspomnieć też warto o widowiskowej grze scenicznych świateł, czym zajmie się Klaudyna Schubert.

Docierają do nas intrygujące wieści, z których wynika, że spektakl będzie utrzymany w niezwykłej konwencji reżyserskiej. Tomasz Fryzeł nie ukrywa swojej fascynacji szczególnym momentem w biografii zmarłej przed dwoma laty artystki – chwilą, w której „Czarny Anioł” zamilkł. Życie i twórczość Ewy Demarczyk mają być więc obserwowane z perspektywy milczenia.

Widzowie usłyszą jednak – mimo wszystko – takie perełki wokalne, jak „Groszki i róże”, „Karuzela z Madonnami” czy wreszcie „Grande Valse Brillante”. Będzie to – jak można oceniać – nie lada wyzwanie artystyczne dla Marty Sawickiej. Grudniowy spektakl zapowiada się bardzo ciekawie.

Warto jeszcze dodać, że monodram „Milczenie” rozpocznie drugą pięćdziesiątkę realizacji artystycznych w okresie dotychczasowych rządów Witolda Mazurkiewicza w bielskim teatrze. W przyszłym roku upłynie 10 lat pełnienia przez niego funkcji dyrektora naczelnego i artystycznego placówki. W 2013 roku wygrał konkurs na to stanowisko spośród 33 kandydatów z całego kraju. W zaciętym współzawodnictwie rywalizował m.in. z konkurentami z Krakowa, Poznania i Warszawy. Teatr pod jego kierownictwem jest – w ocenie wielu obserwatorów – jedną z najciekawszych scen w Polsce.

(Zbigniew Lubowski )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%