Zamknij

Jazz niejedno ma imię. W tanecznej konwencji dixielandu

18:23, 01.08.2022 Zbigniew Lubowski Aktualizacja: 20:59, 01.08.2022
Skomentuj Jazz niejedno ma imię! W tanecznej konwencji dixielandu Jazz niejedno ma imię! W tanecznej konwencji dixielandu

Półmetek tegorocznych wakacji przypadł, niestety, na okres deszczowej aury. Nic więc dziwnego, że plenerowe koncerty nie doszły w ogóle do skutku w ostatnich dniach lipca. Z naturalnych względów przeniesiono je pod dach, co wcale jednak nie wyszło im na niekorzyść. Niektóre z nich zyskały nawet na atrakcyjności, bo sale koncertowe sprzyjają przecież kontemplacji wartościowej muzyki, która nie jest zakłócana irytującymi odgłosami zewnętrznymi.

W tanecznej konwencji dixielandu

Taki właśnie charakter miał kameralny występ beskidzkiego zespołu dixielandowego Jerry Brass Band (JBB), który późnym wieczorem w piątek, 29 lipca, zaprezentował się publiczności zgromadzonej w sali Bielskiego Centrum Kultury. Formacja istnieje od 2018 roku i zrzesza znakomitych muzyków z Bielska-Białej i okolic (Cieszyn, Jasienica, Mazańcowice). Nie jest to zespół powszechnie znany, a szkoda, bo gra naprawdę wspaniały jazz tradycyjny, wywodzący się z nowoorleańskich źródeł tego gatunku.

Jerry Brass Band (JBB) w pełnym składzie

Pomysłodawcą utworzenia JBB był przed czterema laty Jerzy Zaziąbło – klarnecista i saksofonista sopranowy. Pozyskał on do współpracy świetnych instrumentalistów, by wspomnieć chociażby o trębaczu Tadeuszu Janiaku, pianiście i organiście Adamie Kobierskim, puzoniście Tomaszu Procnerze czy wreszcie perkusiście Jarosławie Grzybowskim, który w latach 1999-2004 był bębniarzem popularnej grupy folk-rockowej GOLEC uORKIESTRA z Milówki.

Pomysłodawcą utworzenia JBB był przed czterema laty Jerzy Zaziąbło – klarnecista i saksofonista sopranowy

Dixielandowy oktet może się poszczycić utalentowaną wokalistką – Agnieszką Golik (cieszynianką z pochodzenia). Pod koniec czerwca zespół pokazał się z jak najlepszej strony w trakcie festiwalowych prezentacji Bielskiej Zadymki Jazzowej. Zagrał na Placu Ratuszowym, zachęcając przechodniów do wzięcia udziału w Paradzie Nowoorleańskiej, która potem przeszła ulicami miasta. Legendarne standardy jazzu tradycyjnego w wykonaniu Zaziąbły i jego kolegów zwabiły wielu melomanów.

Jerry Brass Band na placu Ratuszowym podczas Bielskiej Zadymki Jazzowej / fot. Zbigniew Lubowski

Lipcowy koncert tej formacji w sali BCK miał natomiast niestereotypowy charakter. Publiczność nie tylko słuchała nieśmiertelnych szlagierów jazzowych XX wieku („Sweet Georgia Brown”, „Tiger rag”, „When the saints go marching in”), ale również uczestniczyła w interesującej lekcji historii dixielandu. Każdy z utworów był poprzedzony krótką, ale bardzo treściwą pogadanką trębacza, który ze swadą i dużym znawstwem opowiadał o okolicznościach narodzin poszczególnych kompozycji.

Każdy z utworów był poprzedzony krótką, ale bardzo treściwą pogadanką trębacza

Nogi słuchaczy same rwały się do tańca, bo dixieland to przecież najbardziej taneczna odmiana jazzu. O pogodny nastrój publiczności dbała Agnieszka Golik, śpiewając w radosnej konwencji melodyjne utwory z minionej epoki, w tym zwłaszcza piosenkę „All of me”. Widzowie bardzo gorąco przyjęli muzyków z JBB.

Solistka Agnieszka Golik z Cieszyna

Grupa musiała bisować, a zachwyceni słuchacze otrzymali muzyczny deser w postaci „Hello, Dolly” – niezapomnianego przeboju z amerykańskiej komedii filmowej z 1969 roku. Nikt nie zamierzał opuszczać parkowego obiektu koncertowego, pomimo faktu, że minęła już godz. 22.00. Dla wszystkich było oczywiste, że taki koncert nie zdarza się na co dzień…

Z pogranicza różnych gatunków

Podobnie było w niedzielny wieczór, 31 lipca. W tej samej sali pojawiła się znana i bardzo ceniona przez licznych fanów wokalistka Grażyna Łobaszewska. Przyjechała ona do Bielska-Białej z Trójmiasta. Towarzyszył jej zespół o oryginalnej nazwie: AJAGORE (zbitka językowa trzech słów: „a ja gorę”). To muzyczne trio (Sławomir Kornas – bas, Michał Szczeblewski – perkusja, Maciej Kortas – gitara) jest związane z artystką od 15 lat.

muzyczne trio (Sławomir Kornas – bas, Michał Szczeblewski – perkusja, Maciej Kortas – gitara) jest związane z artystką od 15 lat / fot. Zbigniew Lubowski

Niemałą część swojej kariery muzycznej poświęciła bliskiej współpracy z jazz-rockową grupą CRASH z Wrocławia. Brała też udział w festiwalach jazzowych w Kaliszu, Krakowie i Wrocławiu. Wielu krytyków i recenzentów muzycznych uważa ją z tego powodu do dziś za artystkę jazzową, choć bliższe prawdy wydaje się stwierdzenie, że Łobaszewska jest kompozytorką i wokalistką, prezentującą brzmienia z pogranicza różnych gatunków, w tym – jazzu, rocka i folk-music.

Łobaszewska jest kompozytorką i wokalistką, prezentującą brzmienia z pogranicza różnych gatunków, w tym – jazzu, rocka i folk-music/ fot. Zbigniew Lubowski

Jej lipcowy koncert bielski mógł być jednak dużym zaskoczeniem dla zgromadzonych w sali BCK widzów. Popularne utwory – „Za szybą” („…całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę…”) „Czas nas uczy pogody”, „Gdybyś”, „Piosenka o ludziach z duszą” – rozbrzmiewały w zupełnie nowych aranżacjach. Różniły się radykalnie od wersji znanych z dawnych nagrań płytowych. W efekcie nie można było nawet rozpoznać niektórych przebojów Łobaszewskiej.

Grażyna Łobaszewska z zespołem AJAGORE / fot. Zbigniew Lubowski

Artystka zebrała jednak duże brawa publiczności. Na szczególne słowa uznania zasłużył z całą pewnością Sławomir Kornas, basista z grupy AJAGORE. To muzyk o cennych umiejętnościach warsztatowych, którego fascynacja światem dźwięków rozpoczęła się jeszcze w czasach dzieciństwa. Na ówczesnej kasecie magnetofonowej natrafił na utwory Roda Stewarta i Beatlesów. Zmieniło to jego życie. Związał się na trwałe z muzyką.

Takim m.in. entuzjastom Łobaszewska zawdzięcza dziś swój dorobek artystyczny. Niedawno świętowała zresztą 50-lecie wokalnej działalności estradowej. Warto o tym pamiętać!

(Zbigniew Lubowski )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Kalin81Kalin81

0 0

Co to były za koncerty... Świetne! 13:58, 04.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%