Czy „fastfood”, aby smakował, musi być wypełniony pustymi węglowodanami, pozbawionymi składników odżywczych wypełniaczami i ociekać niezdrowym tłuszczem? Jesień jest przecież pełna smakowitych aromatów, którymi możemy wypełnić także „fastfoodowe” dania w wersji domowej. Pizza z dodatkiem leśnych grzybów, burgery z plastrem dobrej jakości sera oblanym konfiturą z żurawiny, a może frytki z buraków, marchewek i topinamburu z aromatycznym dipem? Zobacz, jak szybko wyczarować zdrowszą alternatywę dań z popularnych sieciówek!