W imieniu władz samorządowych podziękowania złożyli jej zastępca prezydenta Bielska-Białej Adam Ruśniak i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Ryszka. Specjalny list wystosował prezydent miasta Jarosław Klimaszewski - poinformował Jacek Kachel z wydziału prasowego UM.
W związku z przejściem na emeryturę proszę przyjąć moje serdeczne podziękowania za Pani długoletnią pracę na stanowisku dyrektora Domu Pomocy Społecznej dla Osób Starszych. W kierowanej przez Panią placówce znajdowały opiekę osoby wymagające szczególnego wsparcia ze względu na podeszły wiek, przewlekłe choroby czy niepełnosprawność. To m.in. dzięki Pani osobistemu zaangażowaniu mogły one liczyć nie tylko na profesjonalną pomoc, ale także na ciepłą, wręcz rodzinną atmosferę. Nie mam wątpliwości co do tego, że przechodzi Pani na emeryturę jako osoba, która osiągnęła zawodowy sukces. I jest on efektem nie tylko Pani pracowitości, ale przede wszystkim osobistych cech takich jak: wyrozumiałość, otwartość i empatia - napisał prezydent Jarosław Klimaszewski.
Pytana o najważniejszą cechę, jaką trzeba mieć, aby przez tyle lat pracować osobami starszymi i schorowanymi, Krystyna Wolska tak odpowiedziała - Trzeba kochać starsze osoby! To nie może być udawane, gdyż one zawsze to wyczują, gdy się nimi zajmujemy i gdy wśród nich przebywamy. Idę na emeryturę, ale kontakt z podopiecznymi i to, co wspólnie przeżyliśmy, pozostanie we mnie już na zawsze.
1 lutego minęły 24 lata od rozpoczęcia pracy Krystyny Wolskiej na stanowisku dyrektora tej placówki. Łącznie przepracowała ponad 42 lata życia. Do legendy przeszły organizowane na terenie ogrodu DPS spotkania - filmowe, cygańskiej czy karnawałowe, podczas których podopieczni w specjalnie przygotowanych na te okazje kostiumach wesoło się bawili.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz