Fundacja „Z Bielska-Białej na Uniwersytet Jagielloński” powstała jako owoc pozytywnych doświadczeń i historii osób, które łączą dwie idee – Bielsko-Białą (i okolice) oraz Uniwersytet Jagielloński.
- tak piszą o sobie założyciele Fundacji: Aleksandra Pacek – rodowita bielszczanka, absolwentka Filologii Polskiej na UJ. Nauczycielka (dyplomowana) języka polskiego, ceniona pedagog, aktywna w zakresie działalności społecznej (Radio Anioł Beskidów) oraz Grzegorz Pacek – wychowany w Jarosławiu, ale z Bielskiem-Białą związany korzeniami rodzinnymi.
Głównym celem fundacji jest pomoc uczniom z Bielska-Białej i najbliższych okolic, którzy chcieliby studiować na UJ, lecz z przyczyn głównie finansowych, nie zawsze jest to dla nich możliwe. Środki, z których przyznawane są stypendia, jak na razie pochodzą ze źródeł prywatnych, lecz celem fundacji jest objęcie pomocą znacznie szereszej grupy bielskiej młodzieży, a więc tym samym pozyskanie większej grupy fundatorów.
W Radzie Funacji zasiedli: Agata Smalcerz (z BWA), Artur Pałyga (dramaturg), prof. Sławomir Kołodziej (matematyk) i prof. Jerzy Stuhr (aktor, reżyser i pedagog). Wszystkie te osoby łączą dwa ważne elementy: związki z naszym miastem, bądź to przez korzenie rodzinne, bądż przez swoją działalność oraz wspólna Alma Mater Jagellonica.
W dniu 15 października w murach Willi Sixta poznamy pierwszych trzech stypendystów Fundacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07