Jak poinformowała Karolina Fuchs z Urzędu Miejskiego w Wiśle, mimo dużego zainteresowania, nadal można znaleźć wolne miejsca w obiektach noclegowych. – Ceny są na podobnym poziomie jak rok temu. Z doświadczenia wiem, że im bliżej świąt, tym oferty są tańsze. Zdarza się nawet, że sprzedawane są już pojedyncze noclegi – zaznaczyła.
Fuchs zwróciła uwagę, że tegoroczne święta wielkanocne przypadają niedługo przed majówką, co wpływa na decyzje turystów. – To plus i minus zarazem. Część gości wybiera pobyt tylko podczas jednego z tych okresów – dodała.
W regionie zaplanowano liczne atrakcje. W Skoczowie na Śląsku Cieszyńskim w południe w Wielki Piątek i Wielką Sobotę ulicami miasta przejdzie postać Judosza – słomiana kukła niesiona przez młodego strażaka, która zostanie symbolicznie spalona za remizą. Tradycja ta, znana jako wodzenie Judosza, zachowała się wyłącznie w tym regionie.
Wielu górali, zwłaszcza wyznania rzymskokatolickiego, uda się na święcenie pokarmów w tradycyjnych strojach ludowych. Popularna jest też regionalna zabawa w poszukiwanie upominków od „Zajączka”, która przyciąga uwagę turystów z innych części Polski.
Barwnym wydarzeniem będzie również śmigus-dyngus w Wilamowicach koło Bielska-Białej, gdzie tzw. śmiergustnicy w kolorowych strojach obchodzą domy, polewając wodą przechodniów.
Prognozy pogody zapowiadają pogodną i ciepłą Wielkanoc. Turyści będą mogli korzystać z kolejek górskich, tras spacerowych i rowerowych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bielskirynek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz