Jedną z pięciu scenicznych partnerek sztukmistrza Jaszy, głównego bohatera październikowego przedstawienia, jest tancerka o wdzięcznym imieniu Halinka. Postać 14-letniej dziewczyny kreuje sugestywnie Marta Suprun, córka znanej doskonale bielskim widzom Marii Suprun, która również gra w tym widowisku. Marta jest aktorką z Wybrzeża, absolwentką cenionego Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni.
W scenach fabularnej retrospekcji można natomiast obejrzeć 13-letniego Krzysztofa Lorka, syna Tomasza Lorka, jednego z najpopularniejszych w Bielsku aktorów, odtwórcę ważnej roli chasydzkiego Kantora w muzycznym spektaklu Koniecznego. Chłopak wciela się nieźle w postać młodego Jaszy z okresu jego dzieciństwa. Umiejętności sceniczne trzynastolatka nie wystawiają mu bynajmniej świadectwa warsztatowej nieporadności. Od dwóch lat udziela się aktywnie w prężnym zespole wokalno-tanecznym „Włóczykije”, działającym od 2006 roku w Bielsku.
Sceniczna obecność uzdolnionych dzieci znanych aktorów wydaje się interesującym znakiem obecnych czasów. Dowodzi to istnienia rodzinnych tradycji artystycznych, które bez cienia wątpliwości warto kultywować!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz