Przechodnie spacerujący w sobotę, 13 lipca, po placu Wojska Polskiego mieli okazję obejrzeć – połączony w zgrabną całość – nietuzinkowy zestaw etiud teatralnych. Ich głównym bohaterem był zwykły szary człowiek pod postacią dużej charakterystycznej lalki, ożywianej sugestywnie przez aktorów. Powtarzany kilkukrotnie w ciągu dnia pokaz stanowił najciekawszą bodaj część Przeglądu Artystów Ulicznych BBusking.
Niekonwencjonalne przedsięwzięcie wzbudzało spore zainteresowanie bielszczan, w tym zwłaszcza dzieci zaciekawionych obecnością stoiska teatralnego na popularnym rynku w Białej. Ubrani na czarno aktorzy przy czarnym stoliku pod czarnym parasolem demonstrowali z powodzeniem animację lalki (naturalistyczne dzieło Rafała Budnika) przy dźwiękach kontemplacyjnej muzyki. Gromadzący się spontanicznie widzowie mogli podziwiać tajniki aktorskiego warsztatu lalkarskiego, co w tradycyjnym teatrze jest przecież zwyczajowo niemożliwe.
Bohater lalkowego widowiska był ukazywany w różnych sytuacjach życiowych, wymagających od niego inwencji i sprytu w celu pokonania rozmaitych kłopotów. Nie brakowało nawet wymownych odniesień do historii biblijnej Ewy pałaszującej jabłko z rajskiego drzewa (intrygująca scenka aktorska w wykonaniu Katarzyny Pohl). Dziecięca widownia pożerała wręcz wzrokiem lalkę, przyglądając się z uwagą jej perypetiom.
Gorące owacje publiczności na zakończenie pokazów były przejawem pozytywnych emocji wywołanych ulicznymi spektaklami. Szkoda tylko, że początkowym prezentacjom lalkarskich poczynań Katarzyny i Włodzimierza Pohlów towarzyszyły hałaśliwe odgłosy pobliskiego pokazu zabytkowych pojazdów. W praktyce mocno komplikowało to właściwy odbiór sztuki. Na przyszłość warto z pewnością zadbać o wyeliminowanie takich niedogodności.
Sandra16:05, 16.07.2024
1 0
Szkoda że tak rzadko można zobaczyć coś tak pięknego na bielskim deptaku