Zamknij

Hard rockowa ekspresja w parku Słowackiego

17:14, 25.07.2022 Tekst i zdjęcia – Zbigniew LUBOWSKI Aktualizacja: 20:04, 25.07.2022
Skomentuj

W lipcową niedzielę gościła w Bielsku-Białej artystka niezwykła – utalentowana wokalistka, a także gitarzystka, współpracująca niegdyś z najwybitniejszymi w kraju rockmanami: Markiem Radulim, Jackiem Krzaklewskim, Markiem Kapłonem czy Andrzejem Tylcem. W polskim show-biznesie odgrywa ponadto szczególną rolę, kierując działalnością Związku Zawodowego Muzyków RP.

Na plenerowej estradzie w parku Słowackiego wystąpiła w niedzielny wieczór, 24 lipca, Wanda KWIETNIEWSKA na czele towarzyszącej jej grupy rockowej „Wanda i Banda”. Artystka nigdy nie ukrywała swoich fascynacji twórczością gigantów hard rocka – zespołów Deep Purple i Black Sabbath. Nic więc dziwnego, że repertuar stworzonej przez nią formacji miał zawsze drapieżny pod względem muzycznym charakter.

Nazwa grupy ulegała zmianom, bo na początku (1983) dominowała w niej „Banda”, ale później (2000) ustąpiła miejsca „Wandzie”. Za każdym razem miała jednak twarz Kwietniewskiej, muzycznej secesjonistki, która w 1982 roku odeszła z popularnego „Lombardu” i założyła własny zespół.

Od lewej: Marek Tymkoff, Wanda Kwietniewska, Dominik Samborski i Waldemar Szoff

Bielska publiczność przyjmowała entuzjastycznie jej piosenki z lat osiemdziesiątych. Hard rockowa ekspresja dynamicznych i prezentowanych bardzo głośno utworów „Fabryka marzeń”, „Hi-Fi” czy „Nie będę Julią” udzielała się żywiołowo licznie zgromadzonym w parku widzom.

Ludzie śpiewali wraz z Wandą, a niektórzy słuchacze spontanicznie wręcz tańczyli przy dźwiękach nieśmiertelnych hitów z jej repertuaru. Po raz ostatni miałem okazję podziwiać w bielskim parku podobną frekwencję podczas niezapomnianego koncertu Marka Piekarczyka i Macieja Zembatego, którzy przed laty, wspólnie przypomnieli legendarne ballady Leonarda Cohena.

Hard rockowe brzmienie grupy „Wanda i Banda” było w dużym stopniu zasługą Waldemara Szoffa, znakomitego gitarzysty, który z niejednego zapewne pieca jadł muzyczny chleb. Warsztatowe umiejętności tego instrumentalisty budziły autentyczny podziw publiczności. Na parkowej estradzie rzadko się zdarzają wirtuozerskie popisy gitarowe w stylu Eddiego Van Halena, zmarłego przed dwoma laty rewelacyjnego muzyka ze sławnej grupy rockowej Van Halen z USA.

Po prawej: Waldemar Szoff

Widzowie nie chcieli wypuścić Kwietniewskiej ze sceny. Artystka musiała dwukrotnie bisować, a potem jeszcze długo rozdawała autografy swoim fanom. Bez większej obawy o popełnienie błędu można zaryzykować opinię, że była to jedna z najciekawszych imprez zorganizowanych w tym roku przez Bielskie Centrum Kultury.

Wanda Kwietniewska liderka zespołu Wanda i Banda

(Tekst i zdjęcia – Zbigniew LUBOWSKI)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Kalin81Kalin81

1 0

Świetny koncert, świetna artystka, świetny zespół! Oby więcej takich klasyków polskiej sceny 09:19, 26.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%