DKF „Kogucik” to nie tylko projekcje filmowe, ale również przestrzeń do dyskusji. Po każdym seansie odbywa się spotkanie, podczas którego widzowie mogą podzielić się swoimi wrażeniami, a niejednokrotnie uczestniczą w nim zaproszeni prelegenci i goście specjalni. Klub ten od dekad stanowi ważny element bielskiej kultury filmowej, oferując filmy niezależne, artystyczne i często pomijane przez mainstreamowe kina.
Jedną z cech charakterystycznych kina studyjnego jest brak wszechobecnych reklam i intensywnych zapachów przekąsek. Widzowie cenią sobie ciszę i spokój, które pozwalają w pełni zanurzyć się w fabule filmu. Kino studyjne to miejsce, gdzie liczy się obraz – nie dodatki, które mogą rozpraszać. Jak podkreślają widzowie, brak popcornu i innych przekąsek sprzyja koncentracji i odbiorowi sztuki filmowej w jej czystej formie. W kinie Kreska nie znajdzie się miejsca na reklamy ani zapach popcornu – tutaj liczy się wyłącznie film. Sala kinowa na 116 miejsc, przystosowana także dla osób z niepełnosprawnościami, ma przyciągnąć nie tylko stałych bywalców, ale także młodsze pokolenia miłośników dobrego kina.
Powrót DKF „Kogucik” rozpocznie się 10 września od klasycznego filmu Andrzeja Wajdy „Niewinni czarodzieje”. W kolejnych tygodniach zaprezentowane zostaną m.in. azjatycki dramat „Mnich i karabin” oraz francuski dokument „Orlando – moja polityczna biografia".
[ZT]6354[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz