Zamknij

Marsz Strachów w Bielsku-Białej: Kto wystraszył kogo?

18:33, 27.10.2024 A.R Aktualizacja: 18:33, 27.10.2024
Skomentuj Marsz Strachów w Bielsku-Białej Marsz Strachów w Bielsku-Białej

W Bielsku-Białej po raz trzeci zorganizowano Marsz Strachów, i choć Halloween dzieli Polaków na jego zwolenników i przeciwników, tłumy przyciągnęła nietuzinkowa atmosfera tego wydarzenia. Przebrani za wampiry, zjawy, wiedźmy, a także mniej złowrogie postacie z bajek uczestnicy ruszyli 26 października z parkingu przy ulicy Paderewskiego, tworząc barwny – a miejscami demoniczny – korowód. Na czele szedł sam Zakątek Fantastyki, odpowiedzialny za to, by miasto choć na chwilę zamieniło się w królestwo grozy (i zabawy).

[FOTORELACJANOWA]525[/FOTORELACJANOWA]

Cukierek, psikus… a może kanapka?

Podczas przemarszu przez miasto dzieci i dorośli mogli zatrzymać się w wyznaczonych miejscach, gdzie czekały na nich cukierki, a czasem nawet coś bardziej konkretnego. Organizatorzy zapewniali, że dzięki partnerom wydarzenia, dla nikogo nie zabranie słodyczy.

Halloweenowa Starówka

Marsz zakończył się na Rynku, gdzie trwała impreza pod hasłem „Halloween z bajkowym festiwalem słodkości i smaku”. Rynek wyglądał niczym cukierkowe eldorado – każdy, kto lubi słodycze i strachy, był w siódmym niebie. Oprawę muzyczną zapewniło RADIO BIELSKO, organizując dyskotekę. 

Tesserakt i WALIMY W KOCIOŁ rozgrzewają atmosferę

Na koniec spektakl ogniowy zaprezentował Teatr Ognia Tesserakt, wspierany rytmicznie przez formację WALIMY W KOCIOŁ. Występ był pełen ognia, dymu i bębnów – każdy, kto jeszcze miał wątpliwości co do charakteru tej imprezy, mógł teraz poczuć prawdziwą magię. 

Najlepsze przebrania – przegląd fantazji i odwagi

Wielki finał imprezy, to ogłoszenie zwycięzców konkursu na najlepsze przebranie. Nagradzano tych najmłodszych, którzy odważyli się wcielić w role duchów i czarownic, oraz dorosłych, którzy mieli najwyraźniej dość codziennych ról i w Halloween uwolnili swoje wewnętrzne potwory.

Nie brakowało jednak przechodniów, którzy patrzyli na Marsz Strachów nieco sceptycznie, zastanawiając się, co Halloween w ogóle robi w Polsce. „A czemu dzieci nie biegają w strojach świętych?” – usłyszano od starszego mieszkańca Bielska, który wyrażał nadzieję, że „może chociaż zostanie trochę cukierków na Wszystkich Świętych”.

Pomimo mieszanych odczuć co do Halloween, jedno jest pewne: Marsz Strachów z roku na rok zdobywa popularność, a jego uczestnicy nie zamierzają rezygnować z barwnych, czasem mrocznych, a zawsze kreatywnych strojów. Czy tradycja na stałe zakorzeni się w Bielsku-Białej? Przekonamy się za rok! 

(A.R)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%