Po latach opowiedział o tym Ryszard Poznakowski, znakomity instrumentalista i kompozytor, kierownik muzyczny C-C w tamtym okresie: – Pierwsze przesłuchanie młodego blondynka-cherubinka to był dramat. Chłopak zaśpiewał parę rosyjskich piosenek, co wzbudziło mieszane uczucia. Gdy wyszedł z sali, padło oczekiwane pytanie: „Co o nim sądzisz?”. Odpowiedzialność była wielka i spadała wyłącznie na mnie. Wiedziałem jednak, że potrzebowaliśmy pilnie kogoś na miejsce Maćka Kossowskiego. Zbliżały się wakacje, mieliśmy wypełniony kalendarz imprez, trzeba było zatem rzucić się na głęboką wodę.
– To będzie wielki artysta – odpowiedziałem – za dwa tygodnie.
Ale jak to zrobić? Zadzwoniłem do Janusza Kondratowicza i mówię mu:
– Januszku, musisz koniecznie napisać mi tekst o marzeniach i dziewczynie. Mamy tu takiego cherubinka, którego będą uwielbiały nastolatki i ich mamy.
Janusz natychmiast odczytał zamówienie i powstał tekst, do którego muzyka „sama się napisała”. Teraz wszystko już było w rękach wykonawcy. Mówiąc szczerze, nie miałem wątpliwości, że narodziła się gwiazda. On miał taki ładunek ekspresji, taką jakąś zewnętrzną wrażliwość, że z zachowaniem wszelkich proporcji, mogę powiedzieć, że choć to różne „kategorie wagowe”, to było w tamtym czasie tylko dwóch śpiewających chłopaków robiących takie wrażenie na publiczności, Marek Grechuta i właśnie Jacek Lech.
W takich niecodziennych okolicznościach powstała piosenka „Bądź dziewczyną z moich marzeń” spółki autorskiej Poznakowski-Kondratowicz. Okazała się największym przebojem i muzyczną wizytówką nowego nabytku kadrowego Czerwono-Czarnych. Jego debiutancki występ w barwach C-C odbył się przed wielotysięcznym tłumem zgromadzonym na plenerowej imprezie w Nowej Hucie. Tłum wstrzymał oddech, a potem już …każda dziewczyna chciała, by marzył o niej Jacek Lech. Rozpoczęła się niewiarygodna kariera „drobnego cherubinka z Beskidów”, jak go nazwał Poznakowski.
Z satysfakcją warto odnotować, że dawny lider C-C, a zarazem jeden z najważniejszych współtwórców ery big-beatu w Polsce, został w ostatnim czasie zdobywcą Paszportu POLITYKI, znanego i renomowanego tygodnika społeczno-politycznego w naszym kraju. Ryszard Poznakowski, związany w przeszłości z zespołami Czerwono-Czarni i Trubadurzy, zyskał teraz zasłużony tytuł Kreatora Kultury w uznaniu swoich wieloletnich osiągnięć artystycznych w sferze muzycznej. Uroczystość wręczenia laureatom prestiżowych Paszportów POLITYKI odbyła się w dniu 17 stycznia w Warszawie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz