Gwiazdy z beskidzkim rodowodem (wspomnienia). Popularność w oddaleniu do szosy

11 grudnia minęło dokładnie 46 lat od premiery pierwszego odcinka telewizyjnego serialu „Daleko od szosy” w reżyserii Zbigniewa Chmielewskiego. Był to jeden z najpopularniejszych w Polsce seriali społeczno-obyczajowych. Powikłane losy Leszka Góreckiego, chłopaka ze wsi, poszukującego swoich szans życiowych w dużym mieście, wzbudziły ogromne zainteresowanie milionów telewidzów w tamtej epoce.

Odtwórcą głównej roli w niebanalnym serialu był urodzony w 1950 roku Krzysztof Stroiński, aktor kojarzony dość powszechnie z Bielskiem. Wywodzi się on jednak z odległej o 23 km Pszczyny. Szkolne lata spędził wszakże w Bielsku. W 1968 roku ukończył LO im. Kopernika. Po studiach aktorskich w łódzkiej szkole teatralnej i filmowej związał się od 1979 roku ze scenami warszawskimi.

Szerokiej publiczności dał się poznać dzięki swoim filmowym rolom w głośnych serialach telewizyjnych: „Matki, żony i kochanki” (1996-1998) w reżyserii Juliusza Machulskiego (postać Michała Lindnera, męża zagubionej w życiu Doroty) oraz „Ekipa” (emocjonujący serial w konwencji „political fiction” – 2007) w reżyserii Agnieszki Holland (rola Adama Niemca, szefa kancelarii premiera).

– Nawet podczas krótkiej tylko obecności na ekranie potrafi stworzyć przekonującą, wielowymiarową postać. W „Uwikłaniu” Jacka Bromskiego wystarczyło kilka dosłownie minut, by dzięki Stroińskiemu na oczach widzów ożyła postać neurotycznego historyka, który przed laty wypowiedział wojnę dawnym ubekom, a dziś żyje w lęku o własne życie – pisała Monika Mokrzycka-Pokora, recenzentka teatralna i filmowa

Stroiński – niezależnie od swojej aktywności teatralno-filmowej – zaprezentował się też na telewizyjnym ekranie w zabawnym wcieleniu satyryczno-kabaretowym. W latach 1992-1994 występował w popularnym „Kabareciku Olgi Lipińskiej”, kreując rolę szefa wszechwładnej instytucji KABA-3.

[ZT]617[/ZT]