Xantypa to konspiracyjny przydomek Janiny (z domu – Pipównej), mieszkanki Zagórza położonego nieopodal Sanoka. Wybuch II wojny światowej zastał ją w rodzinnym mieście. Miała wówczas dziewiętnaście lat i była uczennicą klasy maturalnej. Pewna, że wojenny front tak daleko nie dojdzie, żywiła nadzieję, że okupacja nie potrwa zbyt długo i z niewielkim opóźnieniem przystąpi do matury. Stało się jednak zupełnie inaczej. Po latach opisała swoje przeżycia w pełnych dramatyzmu wspomnieniach.