Po zamieszczeniu w sieci niepokojących filmików, które mogą wskazywać zoofilię, fala oskarżeń wylała się na znanego rapera - Popka. Działaniom mężczyzny przygląda się też Biuro Ochrony Praw Dziecka.
Skandal wokół kontrowersyjnego rapera Pawła Mikołajuw, znanego szeroko jako Popek. Wszystko za sprawą nagrania, które niedawno wyciekło do Internetu, wzbudzając zaniepokojenie organizacji zajmujących się ochroną praw zwierząt i Biura Obrony Praw Dziecka.
Nagranie, opublikowane przez rapera Alana "Psychotropa" Gruchały, rzuciło cień oskarżeń o zoofilię w kierunku Popka. Fragmenty filmików miały przedstawiać rapera, który opowiada o swoich planach wobec dwóch owczarków niemieckich. Incydent wywołał burzę w internecie, a Popek postanowił zabrać głos w tej sprawie.
W krótkim filmie opublikowanym na Instagramie, Popek przyznał, że jest niezadowolony z tego, co nazwał "najgłupszym filmikiem" w swojej karierze.
- Siemanko chciałem się odnieść do najgłupszego filmiku, jaki nagrałem w mojej karierze i patrząc na to trzeźwym okiem, nie jestem z tego dumny - powiedział.
Raper argumentował, że za całą sytuację odpowiedzialne są narkotyki i alkohol, a jednocześnie kategorycznie zaprzeczył, że opisane w nagraniu zdarzenia miały miejsce.
Jednak to nie koniec problemów dla Popka. Sprawa trafiła do organizacji zajmujących się ochroną praw zwierząt, a także do Biura Obrony Praw Dziecka. Na nagraniach z udziałem rapera zauważono bowiem jego 4-letnie dziecko, które rzekomo było zmuszane do oglądania kontrowersyjnych czynów.
Fundacja dla Szczeniąt Judyta, według informacji portalu Radia ZET, zbiera dowody i planuje zgłosić sprawę do prokuratury. Jednak Biuro Obrony Praw Dziecka również zareagowało na tę sprawę. W swoim komunikacie opublikowanym na Facebooku poinformowali o przesłaniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
"Jednocześnie zwrócimy się do właściwego miejscowo wydziału sądu rodzinnego z wnioskiem o sprawdzenie sytuacji dzieci tego patostreamera" - dodano.
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07
Bielsko-Biała doczekała się własnej ‘Hall of Fame’
ale czy to nie jest raczej "wall of fame"? !!
Apa
15:04, 2025-09-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz