Sokoli wzrok bielszczanina pozwolił mu jednak dostrzec mały szczegół, który zdecydowanie koliduje z majestatyczną budowlą.
Jednak patrząc na fasadę tej architektonicznej perełki stolicy Podbeskidzia, gdzie zamontowana jest dykta paździerzowa w miejscu wybitych szyb, można na miejscu dostać z zawstydzającego widoku apopleksji lub palpitacji serca z nieprzewidywalnymi konsekwencjami! Potrzebny jest chyba głos Stentora z ewangelicznymi słowami św. Jana: ,,Gorliwość o dom Twój pożera mnie!" aby troszczący się o zabytki naszego miasta w tym miejscowy proboszcz zauważyli ten żenujący stan rzeczy! - czytamy w liście
Z grzeczności i troskliwości warto podpowiedzieć, że na przeciwko kościoła od niepamiętnych czasów jest zakład szklarski, który może zaradzić temu prozaicznemu problemowi, który niestety ma swój zrozumiały negatywny odbiór nie tylko wśród mieszkańców ale przede wszystkim turystów! A może jest to nowy styl barokowo-paździerzowego design`u, który zrodził się w naszym mieście usilnie starającego się o miano Europejskiej Stolicy Kultury! - pyta z sarkazmem autor listu.
Uspokajamy naszego czytelnika - w miejscu tym znajdował się zegar, który w tej chwili jest w renowacji i z pewnością wróci na swoje miejsce.
3 0
Tam jest zegar który jest w renowacji a nie szybą znawcy architektury
3 0
Tam jest zegar a nie żadne szyby
1 0
Jaka modna stała się publikacją bzdur. Nigdy tam nie było okna zawsze zegar