Zamknij

Dlaczego filmowcy polubili Bielsko-Białą?

23:18, 20.07.2021 Obserwator Aktualizacja: 10:02, 21.07.2021
Skomentuj

Reżyser kręconego nie tak dawno w naszym mieście serialu zaciera ręce, korzystając z wizerunku zaniedbanych kamienic Bielska-Białej, co współgra z wizerunkiem okresu lat okupacji.

Niestety, na każdym kroku można zobaczyć i zmierzyć się z budowlaną ruiną kamienic, z których na ulicę odpadają płaty tynków, Wejście do kamienic przy Placu WP są ryzykiem połamania się i trwałego fizycznego inwalidztwa.

Naśladujemy najlepszych! USA ma swoje westernowe miasteczka na bezdrożach drogi 66, gdzie scenarzyści nie potrzebują filmowej adaptacji podobnie jak nasze miasto oddając klimaty II wojny światowej.

Można mieć tylko obawy, że wcześniej czy później znajdą się reżyserzy, którzy w swojej inwencji twórczej będą chcieli nakręcić filmy przedstawiające tragedie Hiroszimy i Nagasaki, gdzie ruiny naszych kamienic będą szczytowym spełnieniem ich marzeń bez dodatkowych wydatków na scenografię.

Podbeskidzie jest już stolicą światowego kina, gdzie czerwone dywany oraz filmowe gwiazdy i szampany z ananasami nie zawrócą nam od sodówki i wrażeń w głowach na które lecą kamienic tynki i ściany. Będąc miastem milionerów, koniecznością jest budowa podziemnego hotelu jak w Czechach - przeciwatomowego bunkra Oppidium dla bogaczy, największego na świecie wybudowanego w 2016 r., gdzie obok basenów, kortów jest nawet winnica, bo kto bogatemu zabroni wydawać na luksus w otaczającym nas ubóstwie! Czy musimy być gorsi?

(Obserwator)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%