Strażnicy na miejscu zastali zamkniętego w samochodzie dyszącego z ciepła psa. Pojazd, według relacji świadka, stał w pełnym słońcu od dłuższego czasu.
W związku z realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia zwierzęcia strażnicy podjęli udaną próbę uchylenia szyby, która nie była domknięta i wydostali osłabione zwierzę. Psu natychmiast podano wodę.
Wezwany na miejsce pracownik schroniska dla zwierząt stwierdził, że piesek jest osłabiony i odwodniony. Przybyły w trakcie interwencji właściciel psa tłumaczył, że nic takiego się nie stało, a poza tym w samochodzie postawił niedomkniętą szybę. Z uwagi na fakt, iż pozostawienie zwierzęcia w samochodzie w trakcie upału jest kwalifikowane, jako przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem, sprawa została przekazana Policji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz