Sławne w przeszłości bielskie knajpy, by wspomnieć m.in. o "Podhalance", rozbrzmiewaly niegdyś w każdym tygodniu dźwiękami nastrojowej ballady o 17-letniej Beacie, spotkanej przez twórcę piosenki w Augustowie nad jeziorem Necko.
Siedem dziewcząt z ALBATROSA, tyś jedyna - śpiewał już w latach sześćdziesiątych XX wieku Janusz Laskowski. Skomponował on kilka niezapomnianych przebojów, w tym m.in. "Kolorowe jarmarki", spopularyzowane później przez Marylę Rodowicz. Ale to właśnie "Beata" przyniosła mu największą sławę. Do dziś jest kojarzony głównie z tym utworem.
Władze samorządowe Augustowa dostrzegły magiczną moc muzycznego hitu z 1965 roku. Przed pięcioma laty odsłonięto rzeźbę kultowej Beaty. Atrakcyjna siedemnastolatka siedzi na ławeczce przed budynkiem restauracji ALBATROS w Augustowie. Dzieło rzeźbiarza Michała Selerowskiego cieszy się niebywałą zupełnie popularnością wśród turystów i wczasowiczów. Wielu przechodzących tamtędy przybyszów z różnych stron kraju robi sobie każdego dnia pamiątkowe fotki na ławeczce z Beatą, chociaż była to tylko bohaterka tekstu piosenki, obdarzona romantycznym uczuciem przez jej autora i wykonawcę.
To prawdziwy fenomen socjologiczny i kulturowy. Augustowskie szaleństwo przybrało w tym roku szczególny charakter. Restauracja ALBATROS (wywodzącą swoją nazwę od morskiego ptaka o dużej rozpiętości skrzydeł) świętuje teraz 60-lecie istnienia. Oddano ją do użytku 22 lipca 1962 roku (data lipcowego święta komunistycznego miała duże znaczenie propagandowe dla decydentów sprawujących wówczas władzę w PRL).
Lokal od samego początku działalności należał do PSS "Spolem", co nadawało całej sprawie specyficznego kolorytu ("społem i nic nie widziołem" - zwierzał się znany żartowniś i satyryk Zenon Laskowik w pamiętnym monologu kabaretowym). Jubileusz augustowskiej restauracji, usytuowanej przy reprezentacyjnej ul. Mostowej, łączącej rzeczny port wycieczkowych katamaranów z miejskim rynkiem, jest obchodzony w wyjątkowo uroczysty sposób.
W prawie każdą środę wakacyjną na tarasie ALBATROSA koncertuje lokalny piosenkarz Marek Halicki, który przypomina spacerującym w pobliżu przechodniom letnie szlagiery sprzed lat. Nie może wtedy zabraknąć - rzecz jasna - kultowej "Beaty z ALBATROSA". Siedemnastolatka, którą widział i zapamiętał tylko Janusz Laskowski, stała się wizerunkowym symbolem Augustowa, 30-tysięcznego miasteczka na Podlasiu, położonego wśród malowniczych jezior.
Beata z ALBATROSA ma - jak się okazało - przysięgłych fanów w całej Polsce. By nie pogwałcić wakacyjnej konwencji, obowiązującej w tym popularnym kurorcie, przytuliłem mocno rzeźbę z ławeczki, co wzbudziło ogromny aplauz licznych obserwatorów. Miłosne uczucia do Beaty okazały się zaraźliwe!
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
From the river to the sea, Palestine will be free!
Bielszczanin
19:41, 2025-05-22
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
Wiecie czego nienawidzę bardziej niż femoidy? Propalestyńskich femoidów!
Incel
19:30, 2025-05-22
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
Skandaliczne zachowanie. Mam nadzieję że zostaną porządnie ukarani i ewentualnie wywaleni ze studiów. W państwie demokratycznym nie ma miejsca na antysemityzm i popieranie terroryzmu.
Żonaty Prawiczek Rog
19:20, 2025-05-22
Amelia z Jasienicy odnaleziona
Zaćpała gdzieś pod mostem
Woenjen
17:52, 2025-05-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz