Większość osób chcąc pozbyć się moli spożywczych z kuchni, sięga po środki chemiczne. Tymczasem równie skuteczne i mniej szkodliwe dla zdrowia są sprawdzone, domowe sposoby pozybycia się tych namolnych stworzeń. Nawet jeżeli dbamy o nasze produkty spożywcze i odpowiednio je zabezpieczamy, może się zdażyć że przyniesiemy larwy moli w sypkich produktach prosto ze sklepu.
Mole rozmnażają się w dość dużym tempie. Samica może złożyć około 170 jaj, z których po ośmiu dniach wylęgają się młode. Początkowo mają postać gąsienicy, ale szybko przeobrażają się w brązowo-białe ćmy. Trudno zauważyć moment, w którym szkodniki rozmnażają się w kuchni.
Żerują najczęściej w tylnych częściach szafek, przegryzając opakowania na jedzenie, aby dostać się do środka. Gdy zaczynają wylatywać na zewnątrz w poszukiwaniu jedzenia, jest ich już na tyle dużo, że trudno się ich pozbyć.
Przede wszystkim pozbawić ich możliwości żerowania, czyli nie pozostawiać produktów (maki, kasze, ryż, bakalie, przyprawy itp.) w opakowaniach papierowych. Wszystko to należy umieścić w szczelnie zamykanych słoikach (najlepiej szklanych). Jeżeli i tam pojawią się mole, to znaczy że larwy musiały znajdować się wprzyniesionych ze sklepu produktach.
Zanim przystąpimy do zakładania pułapek na mole warto zrobić w szafkach gruntowne porzadki. Wszystkie produkty noszące ślady moli (larwy lub duże osobniki) należy bezwzględnie wyrzucić. Szafki kuchenne dokładnie umyć i przetrzeć wodą z octem lub domowej roboty preparatem (ocet + woda + kilka kropli olejku lawendowego).
Przygotowanie pułapki domowej roboty nie jest skomplikowane. Wystarczy, że wypełnicie kilka niewielkich miseczek octem jabłkowym i postawicie w różnych miejscach w kuchni, takich jak szafki czy blaty, w których przechowujecie jedzenie.
Zapach octu przyciągnie mole spożywcze, a te od razu utopią się cieczy. To niezwykle prosty i tani sposób na pozbycie się szkodników. 250 ml octu jabłkowego kosztuje mniej niż sześć złotych, a jego skuteczność w przypadku moli jest niemal stuprocentowa.
Równie dobrze zadziałają na mole suche skórki pomarańczy oraz goździki. Aby zwiększyć skuteczność tego sposobu, warto rozłożyć w kuchennych szafkach oba produkty. Ich aromat zniechęci szkodniki do żerowania na waszym jedzeniu. Podobne efekty uzyskacie dzięki aromatowi waniliowemu. Najtańsza buteleczka produktu kosztuje niecałe trzy złote.
Nienawidzą one zwłaszcza ziela angielskiego oraz liścia laurowego. Dlatego warto rozsypać je w półkach i poczekać, aż zapach wypłoszy z nich szkodniki.
Ten sposób wymaga nieco więcej umiejętności, ale jest niezwykle skuteczny. Jeśli posiadacie kilka plastikowych butelek po napojach, podzielcie każdą na dwie połowy za pomocą nożyczek lub noża. Do dolnej części butelek wrzućcie pokrojone na kawałki jabłka lub gruszki. W drugiej połówce zróbcie kilka dziurek. Złączcie szczelnie obie części butelek i postawcie w kuchni.
Mole poczują zapach sączących się z owoców soków i wlecą do butelki. Nie będą jednak w stanie znaleźć drogi na zewnątrz. W pułapkę domowej roboty złapiecie wiele szkodników na raz. Później wystarczy wyrzucić ją do kosza poza domem. Koszt pułapki jest niewielki. Butelki wykorzystacie po raz drugi, a na owoc wydacie zaledwie kilka złotych.
Mole nie lubią wysokiej temperatury. Warto więc użyć suszarki do włosów i potraktować nią wszystkie szafki i zakamarki w kuchni. Nie możemy zapomnieć, żeby ustawić ją na możliwie najwyższą temperaturę. Dzięki temu pozbędziemy się nie tylko moli, ale też jaj i larw. To niezła opcja na przeciwdziałanie, szczególnie gdy nie mamy możliwości wyparzyć przedmiotów znajdujących się z szafce.
Jeżeli mamy dużą lodówkę, to warto także poddać zakupione w sklepie produkty sypkie tygodniowej kwarantannie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz