Zamknij
Grzegorz Stróżniak

Piosenki drażliwe – Przeżyj to sam! - refleksje recenzenckie

Zbyszek Lubowski Zbyszek Lubowski 07:17, 27.04.2023 Aktualizacja: 13:45, 27.04.2023

Piosenki drażliwe – Przeżyj to sam! - refleksje recenzenckie

- Utwór po jednodniowej emisji, chyba na skutek jakiejś reakcji partyjnej, został burzliwie zdjęty z anteny radiowej, a taśmę z nagraniem zniszczono – zwierzył się po latach Grzegorz Stróżniak, muzyk i wokalista, a zarazem kompozytor buntowniczego utworu „Przeżyj to sam” z tekstem Andrzeja Sobczaka. Opowiedział to Jakubowi Krzyżańskiemu i Marcinowi Mieszczakowi, autorom książki „100 najodważniejszych polskich piosenek”, wydanej w ubiegłym roku przez „OFICYNĘ” Krystyny Igras z Bielska-Białej.

Trud komunistycznych decydentów z 1983 roku okazał się zupełnie daremny. Balladowa piosenka z czasem stała się bowiem najpopularniejszym i najlepiej zapamiętanym przebojem rodzimej grupy pop-rockowej LOMBARD z Poznania:

Widziałeś wczoraj znów w dzienniku
Zmęczonych ludzi wzburzony tłum
I jeden szczegół wzrok twój przykuł
Ogromne morze ludzkich głów

A spiker cedzil ostre slowa
od których nagła wzbierala złość!
I począł w tobie gniew kiełkować
Aż pomyślałeś milczenia dość!

Przeżyj to sam, przeżyj to sam
Nie zamieniaj serca w twardy głaz
Póki jeszcze serce masz!

Usunięcie utworu z radiowej anteny przysporzyło mu tylko jeszcze dodatkowej popularności. - Piosenka znakomicie funkcjonowała w tzw. drugim obiegu i na koncertach LOMBARDU. Utwór umieszczono na koncertowej płycie zespołu, nagranej w Filharmonii Szczecińskiej. Album sprzedał się w nakładzie ponad 150 tysięcy egzemplarzy. Była to oficjalna, pierwsza wersja piosenki z chóralnym śpiewem rozentuzjazmowanej publiczności. W taki sposób wykonuje się ją do dzisiaj – piszą Krzyżański i Mieszczak.

O kulisach powstania tekstu utworu mówił autorom ksiąźki sam Sobczak. – Oglądałem, jak „przesympatyczny” facet w zakłamanym Dzienniku Telewizyjnym plugawił uczestników jakiejś demonstracji przeciwko władzy, przeciwko biedzie, szarości. Wnerwiony totalnie napisałem uczciwe i na pewno szczerze wnerwione „Przeżyj to sam” – czytamy na kartach niezwykłej książki.

Czy tekst piosenki jest dziś już tylko historycznym wspomnieniem wydarzeń sprzed 40 lat?

Z pewnością nie. – Może rzeczywiście niewiele się tu zmieniło i ciągle trzeba śpiewać o kłamstwach sączonych do uszu i oczu, o prostej prawdzie, że trzeba coś zrobić, żeby to zmienić, nie stać, lecz walczyć. Tylko to jest straszne, ile lat w tym biednym kraju trzeba powtarzać takie oczywistości wyznał twórcom książki Andrzej Sobczak, niezłomny autor tekstu ponadczasowego utworu.

[za tydzień – ostatni felieton z cyklu „Piosenki drażliwe” – „Antoni wzywa do broni” z repertuaru rebelianckiej grupy BIG CYC]
[Felieton z cyklu refleksji recenzenckich o książce  "100 najodważniejszych polskich piosenek" Jakuba Krzyżańskiego i Marcina Mieszczaka]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bielskirynek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%