Nowy mural to nie tylko gratka dla miłośników sztuki ulicznej, ale także prawdziwa uczta dla oczu. Pełen barw i dynamicznych kształtów, mural stanowi hołd dla miasta, jego historii i młodości. Kto by pomyślał, że taki niewielki kawałek muru może wnieść tyle życia w okolicę? Fundatorem tego małego cudu jest firma By Bogunia, nowy właściciel nieruchomości, który zadbał o to, by kamienica odzyskała swój dawny blask. Odnowienie zgodne z zaleceniami Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pozwoliło zachować jak najwięcej oryginalnych elementów – zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz.
Mural Joanny Kałdan to prawdziwa eksplozja kolorów i form, która przyciąga wzrok każdego, kto przechodzi obok. Z jednej strony to artystyczny ukłon w stronę historii Bielska-Białej, z drugiej zaś – pełna energii manifestacja współczesności. Każdy element malowidła przypomina o bogatej przeszłości miasta, ale jednocześnie tętni życiem, niczym młodzieńczy buntownik z plakatem „Carpe Diem” w ręku.
Sztuka uliczna, jak ten mural, staje się coraz bardziej popularna w Polsce. To nie tylko ozdoba miejskiej przestrzeni, ale też sposób na dodanie jej charakteru i stworzenie dialogu z mieszkańcami. Kto wie, może za jakiś czas będziemy mówić o Bielsku-Białej jako o polskiej stolicy murali?
Dzięki takim inicjatywom jak ta od By Bogunia, sztuka wychodzi z muzeów na ulice, stając się dostępna dla każdego. A mural Joanny Kałdan jest na to doskonałym dowodem. Może i jest mały, ale cieszy oko jak nic innego – zatrzymajcie się, popatrzcie, a na pewno poczujecie dumę z własnego miasta.
Przy okazji warto także przypomnieć krótką historię samego budynku, opisaną na tablicy umieszczonej przed wejściem do kamienicy
W 1892 r. u zbiegu współczesnych ulic Dąbrowskiego i 3 Maja wzniesiono neobarokową kamienicę dla fabrykanta Roberta Zipsera i jego żony Marii Imelman, córki królewskiego skarbnika z Hanoweru. Budynek zaprojektował i wybudował Karol Korn. W 1902 r. Zipserowie sprzedali budynek kupcowi Yosefowi Pathenowi. W 1914 r. właścicielami budynku przy ul. 3 Maja 17 zostali Eveline Pollak, wdowa po żydowskim fabrykancie Theodorze Pollaku, oraz ich syn Bruno. Od 2021 roku właścicielem budynku jest rodzina Bogunia.
CIC w Bielsku-Białej. Wiadomo gdzie powstanie
To jest szokujące swoi ludzie czekają lata na mieszkanie ,do lekarza miesiącami zabiera się przymusowo ,bez pytania duże kwoty składki zdrowotnej a leczyć musimy się prywatnie za 400zl wizyta u specjalisty bez paragonów gotówka (dlaczego nie ma kasy fiskalnej)obcy dostanie od dzystko ma tacy
Ewakasimska
10:08, 2025-06-18
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
From the river to the sea, Palestine will be free!
Bielszczanin
19:41, 2025-05-22
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
Wiecie czego nienawidzę bardziej niż femoidy? Propalestyńskich femoidów!
Incel
19:30, 2025-05-22
Flagi Palestyny na obchodach rocznicy powstania Izraela
Skandaliczne zachowanie. Mam nadzieję że zostaną porządnie ukarani i ewentualnie wywaleni ze studiów. W państwie demokratycznym nie ma miejsca na antysemityzm i popieranie terroryzmu.
Żonaty Prawiczek Rog
19:20, 2025-05-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz