Dzisiejszy nasz bohater kształtem kwiatu o pięciu płatkach przypomina nieco słońce. Natomiast kolor niebieski, w jakim występują kwiaty zdecydowanie może kojarzyć się z błękitnym wakacyjnym niebem. Ogórecznik lekarski ( Borago officinalis ) bo o nim mowa to kolejna bardzo wartościowa roślina dla naszego zdrowia.
Ogórecznik zwany też ogrodową miodówką, będący doskonałym źródłem nektaru jest rośliną jednoroczną lub dwuletnią dorastającą do 70 cm.o grubej , rozgałęzionej łodydze i liściach , które porastają liczne włoski. Kwiaty zebrane w baldachogrona pojawiają się od maja do września. Po przekwitnieniu ich miejsce zajmują nasiona, które są najcenniejszą części rośliny. Sama roślina ma smak i zapach świeżego ogórka.
Ogórecznik pochodzi z zachodniego wybrzeża Morza Śródziemnego i Azji Mniejszej. U nas na większą skalę nie jest licznie uprawiany ale często możemy go spotkać w ogródkach czy na łąkach kwietnych. Surowcem zielarskim, jaki jest wykorzystywany są nasiona, z których pozyskuje się bardzo zdrowy olej.
Najprawdopodobniej pierwsi uprawiali tą roślinę Arabowie ale dokładny opis w XIII wieku sporządził dominikanin Albert Wielki. W Średniowieczu wierzono, że ogórecznik łagodzi lęki, ma właściwości poprawiające nastrój oraz pomaga w chorobach serca i płuc. W Polsce w XV i XVI wieku zioło to zwane wtedy borag było spożywane jako potrawa lub wódka o działaniu leczniczym. Obecnie ze względu na zawartość składników, które okazały się niezbyt korzystne dla zdrowia, ziele stosujemy tylko zewnętrznie. Inaczej sprawa przedstawia się gdy chodzi o nasiona i uzyskany z nich olej. Ze względu na dużą zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) w tym boragoglandynę, która w 20-30% jest źródłem kwasu gamma-linolenowego jego zastosowanie w ziołolecznictwie i medycynie staje się coraz powszechniejsze.
Olej działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie dlatego stosuje się go w stanach zapalnych skóry, łuszczycy, suchości i nadmiernym łuszczeniu się skóry oraz w chorobach alergicznych, i to zarówno wziewnych jak katar sienny, czy skórnych jak atopowe zapalenie skóry. Poleca się go także stosować w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Przeciwzapalne możliwości oleju z ogórecznika będą też pomocne w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy, biegunkach, łagodnym i średnio nasilonym nieżycie jelit oraz w zespole jelita drażliwego.
Jak wszystkie oleje bogate w NNKT ogórecznik ma właściwości obniżające stężenie cholesterolu we krwi dlatego wykorzystujemy go w hipercholesterolemii. Działa też obniżająco na ciśnienie krwi oraz przeciwzakrzepowo dlatego będzie korzystny dla osób zmagających się z chorobami układu krążenia. Wykazuje także wpływ normalizujący przy zaburzeniach czynnościowych gruczołów wydzielania wewnętrznego co znajduje swoje zastosowanie np.: w okresie menopauzy, zespole napięcia przedmiesiączkowego czy bolesnym miesiączkowaniu. Wywiera również korzystne działanie pobudzające czynność układu immunologicznego podnosząc odporność naszego organizmu.
Zewnętrznie napary z ziela mogą posłużyć do przemywania skóry przy trądziku młodzieńczym, świądzie skóry, wybroczynach oraz oparzeniach i podrażnieniach naskórka. Łagodzące możliwości ogórecznika sprawiają, że znalazł zastosowanie w kremach i płynach do przemywania twarzy przeznaczonych dla skóry suchej, wrażliwej oraz skłonnej do zaczerwień i alergii.
W przydomowym ogródku trudno będzie nam nazbierać tyle nasion by własnoręcznie wytłoczyć olej. Nie mniej jednak ponieważ ogórecznik to roślina zarówno ozdobna, jak i pożyteczna warto posadzić ją na rabatach lub wysiać w łące kwietnej , by nie tylko cieszyła nasze oczy ale posłużyła tez owadom. A dla poprawy kondycji naszego zdrowia szukajmy zimnotłoczonego oleju zamkniętego w butelki lub kapsułki i stosujmy go by wspomagać organizm.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz