Zamknij

Święta pachną iglakami

10:39, 25.12.2024 Aktualizacja: 13:12, 26.12.2024
Skomentuj Święta pachną iglakami Święta pachną iglakami

Czas Świąt Bożego Narodzenia kojarzy się z zapachem choinki, a dla zielarzy to dodatkowo czas zbioru igieł naszych rodzimych sosen, świerków i jodeł. Przetwory z igliwia to przede wszystkim źródło cennej o tej porze witaminy C z flawonoidami. Odwar z igliwia, a nawet całych młodych gałązek, jest najprostszym lekiem działającym wykrztuśnie i osuszająco drogi oddechowe. Przy okazji wzmaga działanie soków trawiennych i uspokaja podrażnioną błonę śluzową żołądka. Pachnący lasem napój pomoże obniżyć gorączkę poprzez uruchomienie „autosauny” – wywołanie potów.

Wystarczy zalać jedną szklanką wody płaską łyżkę stołową drobno posiekanych igieł świerkowych (lub jodłowych, sosnowych) i gotować 5 minut pod przykryciem. Naczynie odstawić z kuchenki i dosypać szczyptę kwiatów z czarnego bzu. Zioła parzyć jeszcze przez 30 minut, następnie lekko podgrzać, przecedzić i osłodzić miodem lipowy. W czasie choroby pić 3 szklanki dziennie.

Dla przyjemności i profilaktyki polecam herbatkę z igliwia świątecznej choinki (ekologicznej) z plastrami pomarańczy, cytryny, pigwy oraz goździków. Aromat unoszący się z imbryka z pewnością jeszcze bardziej poprawi radosny nastrój wigilijnego wieczoru. A dla wytrwałych uczestników pasterki będzie cudownym rozgrzewającym naparem po powrocie do domu.

Dal lubiących śniadanie na słodko proponuję tosty z ziołową konfiturą sosnowo-jarzębinową. Jarzębina co do zawartości witaminy C nie odstaje od sosny, a więc taki duet jest z pewnością lepszym suplementem od aptecznych drażetek. Jednak trzeba się śpieszyć bo grudzień to ostatni miesiąc na zbiór leśnych korali.

Jarzębina, czyli jarząb pospolity przyciąga wzrok intensywną czerwienią owoców w szarym krajobrazie wczesnej zimy. Jest piękna! Obok jarzębiny nikt nie przejdzie obojętnie. Czerwone korale zjedzone na surowo nie są śmiertelnie trujące jak podają niektóre źródła, ale u niektórych osób mogą spowodować rewolucje w układzie pokarmowym w postaci biegunki i wymiotów. Winnym jest kwas parasorbowy, który po przemrożeniu rozkłada się i nie stanowi więcej żadnego zagrożenia. Dlatego po zerwaniu owoców, umyciu i oderwaniu szypułek koniecznie należy włożyć zbiór do zamrażarki na przynajmniej 24 godziny.

Tak rozbrojone owoce są gotowe do przygotowania słodko-kwaśno-gorzkiej konfitury:

  • 1 szklanka przemrożonych owoców jarzębiny
  • 2 szklanki świeżych igieł sosny
  • 1,5 litra wody
  • 300 g cukru
  • Sok z 1 cytryny

Owoce i igły zalej 1 litrem wrzątku i rozdrobnij za pomocą blendera. Odstaw na 12 godzin, następnie przecedź przez gęste sito. Do uzyskanego płynu dodaj pozostałą część wody, wsyp cukier i gotuj bez przykrywki do momentu zagęszczenia. W zależności od pożądanej konsystencji można dodać więcej cukru lub wody. Pod koniec dodaj sok z cytryny. Można również dodać ulubiony miód. Rozlej gorącą konfiturę do wyparzonych małych słoiczków i od razu zakręć. Konfitura ma delikatny smak i pachnie lasem. Z pewnością będzie zaskoczeniem dla świątecznych gości.

Dla zmęczonych gospodyń domowych wytchnieniem będzie wieczorne moczenie stóp w leśnej kąpieli. Wystarczy przynajmniej jeden dzień wcześniej wymieszać 2 garści soli z Morza Martwego z 1 garścią posiekanych igieł ulubionego drzewa. Składniki wymieszać i zakręcić szczelnie w słoju.

Następnego dnia wieczorem pachnącą sól wsypać do miski z gorącą wodą i moczyć stopy spoglądając na wesoło mrugające światełka choinki.

Życzę Państwu radosnego świętowania Bożego Narodzenia !

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%