Grudzień to czas, gdy w domach zaczynają pachnieć pierniki i igliwie. Ale zanim wniesiesz choinkę pod dach, upewnij się, że nie przyszła… z nielegalnej wycieczki z lasu. Krótko mówiąc: choinka bez papierów może ściągnąć na Ciebie więcej problemów niż brak prezentu dla teściowej.
Każdego roku policjanci i leśnicy przypominają: nielegalna wycinka choinek to nie tylko cios w środowisko, ale i realne konsekwencje prawne. Ścięcie drzewka bez zgody właściciela – czy to w lesie, czy na plantacji – może zakończyć się mandatem do 5000 zł.
Nie tylko złodzieje muszą uważać. Jeśli kupisz kradzione drzewko, możesz usłyszeć zarzut paserstwa – a to już poważna sprawa. Wartość świątecznej dekoracji nie gra roli – liczy się źródło.
Jak rozpoznać legalną choinkę?
To proste: każda legalna choinka powinna mieć etykietę z danymi producenta albo certyfikat. Kupuj tylko na wyznaczonych targowiskach, w punktach sprzedaży Lasów Państwowych lub od sprawdzonych sprzedawców. Unikniesz wtedy przykrych niespodzianek.
A jak ją przewieźć? - Zadbaj, żeby Twoja choinka:
Pamiętaj: Święta mają pachnieć piernikiem i spokojem, nie policyjnym protokołem. Choinka z legalnego źródła to gwarancja, że Boże Narodzenie będzie zielone nie tylko na salonach, ale i w świetle prawa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.