Polska została pionierem w cyfrowych rozwiązaniach dla obywateli. W rządowej aplikacji pojawiło się narzędzie, które może odmienić sposób załatwiania wielu spraw urzędowych.
Aplikacja mObywatel stała się jednym z najczęściej używanych narzędzi cyfrowych w kraju – codziennie korzystają z niej miliony Polaków. Teraz zyskała kolejną przełomową funkcję: podpis kwalifikowany, który ma taką samą moc prawną jak podpis własnoręczny.
Jak informuje Radio ZET, Polska jest pierwszym państwem w Unii Europejskiej, które udostępniło takie rozwiązanie obywatelom.
Dzięki niemu można błyskawicznie podpisać np. umowę najmu mieszkania, dokument w urzędzie czy sprzedaż samochodu, bez konieczności używania dodatkowych narzędzi.
Nowa funkcja jest dostępna w najnowszej wersji aplikacji mObywatel (4.69.0 lub wyższej). Aby z niej skorzystać, trzeba mieć mDowód z warstwą elektroniczną, telefon z funkcją NFC oraz wybrać jednego z czterech dostępnych dostawców podpisu.
Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło na razie pilotażowy okres testowy – przez najbliższy rok każdy użytkownik może bezpłatnie korzystać z podpisu kwalifikowanego do pięciu razy w miesiącu.
Podpis kwalifikowany w aplikacji mObywatel jest częścią unijnego projektu eIDEAS, który ma ujednolicić elektroniczną identyfikację w krajach Wspólnoty. Polska wdrożyła to rozwiązanie rok przed terminem, co – jak podkreśla wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski – stawia nas w roli lidera cyfrowych zmian w UE.
Nowa funkcja ma oszczędzić obywatelom czas, formalności i pieniądze, a także jeszcze mocniej zintegrować administrację publiczną z cyfrowym światem.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.