„W centrum miasta, skrzyżowanie ulic Krakowska i Lwowska odstrasza mieszkańców i turystów. Wita ich ohydna, duża tablica reklamowa, na której wiszą strzępy dawnego baneru” – informuje autor listu. Problem jednak nie ogranicza się tylko do nieestetycznej reklamy. W okolicy znajduje się tymczasowy parking, który – jak zauważa czytelnik – przypomina „filię miejskiego śmietnika otoczonego błotnistym terenem”. Taki obraz z pewnością nie sprzyja budowaniu pozytywnego wizerunku miasta.
„Czy zatem wydatki na promocję miasta są propagandową utopią, oderwaną od otaczającej rzeczywistości? Tym bardziej, że tytuł Polskiej Stolicy Kultury zobowiązuje" – pyta mieszkaniec. Trudno nie zgodzić się z tymi wątpliwościami. Władze miasta powinny położyć większy nacisk na poprawę estetyki przestrzeni publicznej, która znacząco wpływa na odbiór Bielska-Białej zarówno przez turystów, jak i mieszkańców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz