18 listopada o godzinie 10.00 w Domu Kultury im. W. Kubisz wyświetlony został film "Hela" w reż. Anny Kasperskiej. W ten sposób organizatorzy akcji "OdważniBB" zainaugurowali w Bielsku-Białej międzynarodową kampanię "16 Dni Przeciwko Przemocy ze względu na Płeć". Tym razem adresatami filmu była młodzież z bielskich szkół średnich. Na widowni pojawili się uczniowie z Liceum nr 4 i 5, Bielskiej Szkoły Przemysłowej, Liceum Edukacji i bielskiego "Medyka" i "Kopernika".
Kilka minut przed rozpoczęciem spotkania, zapytaliśmy panią Agnieszkę Nowak - główną organizatorkę akcji "OdważniBB", skąd pomysł na takie działanie właśnie w Bielsku-Białej:
Wspólnie z naszymi wspaniałymi partnerami, którzy nie są obojętni na wszelkie formy przemocy zaInspirowaliśmy się międzynarodową kampanią prowadzoną pod hasłem "16 Dni Przeciwko Przemocy" i postanowiliśmy włączyć do niej także nasze miasto. Przemoc dotyka nas bezpośrednio lub jesteśmy jej świadkami, dlatego musimy wspólnie powiedzieć nie wszystkim formom przemocy, agresji, molestowaniu, umniejszaniu. Temu właśnie między innymi ma służyć nasza akcja "OdważniBB". Dzisiejsza projekcja filmu Hela dedykowana jest przede wszystkim młodzieży. Chcemy zaszczepić w nich refleksję, że nie można być obojętnym na zło, które nas otacza.
Obecna na inauguracji Ewa Szymanek-Płaska, Naczelnik Wydziału Sportu i Edukacji UM powiedziała:
Bardzo zależało mi, aby adresatami tego filmu byli także ludzie młodzi. Z perspektywy dorosłego wiem, że problemy, które was dotykają są często bardzo trudne. Lecz właśnie z perspektywy ludzi dorosłych są one do rozwiązania. Pomyślcie o tym, zanim staniecie na wiadukcie. Zapewnienie dobrostanu młodym ludziom jest sprawą priorytetową w naszym mieście. Dlatego też bardzo dziękuję Kongresowi i Fundacji Strefa Kobiet na podjęcie właśnie tej inicjatywy.
Po projekcji filmu "Hela" głos zabrała Agnieszka Jasiewicz, psycholog społeczny z Centrum Integracji Spolecznej w Bielsku-Białej.
Przypadek pokazany na filmie nie jest odosobniony. Przemoc jest wokół nas i często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy jej ofiarami. Są różne rodzaje przemocy, nie zawsze musi ona przybierać formę fizyczną. Zawsze jest to jednak nierówna "walka", a ofiarą jest osoba słabsza fizycznie lub psychicznie. Dlatego musimy mieć otwarte oczy na to, co dzieje sie wokół nas, wśród naszych kolegów, przyjaciół i bliskich. - zwróciła się do młodzieży Agnieszka Jasiewicz. Pamiętajmy także, że jest wiele instytucji także w naszym mieście, do których możemy się zwrócic o pomoc gdy problem przemocy dotyka nas, lub kogoś z naszego otoczenia - dodała na koniec
Piotr Skucha, znany bielski satyryk i organizator Bielskiej Sceny Kabaretowej zapytał zgromadzoną młodzież, czy doświadczyła w swoim życiu "hejtu", z ilości podniesionych rąk wynikało, że problem ten nie jest im obcy. Satyryk zapropnował także, aby spróbowali uodpornić się na tego typu działania wykorzystując np w swoich klasach formę kabaretowego "rostu".
Na zakończenie Agnieszka Nowak zaprosiła młodzież na kolejne wydarzenia zaplanowane w ramach akcji "OdważniBB".
Cały program wydarzeń opisujemy tutaj:
[ZT]5205[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bielskirynek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07