Otrzymanie przedsądowego wezwania do zapłaty może wywołać niepokój. To naturalne – nikt nie lubi dostawać oficjalnych pism, które dotyczą zaległości finansowych. Zanim spanikujesz, zorientuj się w swojej sytuacji. Przedsądowe wezwanie to nie wyrok – to szansa, by uniknąć sprawy w sądzie i rozwiązać sprawę polubownie. Co oznacza takie pismo? Jak się do niego odnieść?
Przedsądowe wezwanie do zapłaty to formalne pismo, które informuje Cię o istnieniu długu i wzywa do jego uregulowania – w określonym terminie, zwykle 7–14 dni. To ostatni krok przed skierowaniem sprawy do sądu. Najczęściej wysyłają je wierzyciele lub firmy windykacyjne działające w ich imieniu.
Wezwanie powinno zawierać:
Jeśli otrzymasz taki dokument, nie chowaj go do szuflady i nie przyjmuj biernej postawy wobec sytuacji, w której się znajdujesz. Każdy kolejny dzień zwłoki może utrudnić rozwiązanie sprawy i zwiększać koszty przez rosnące odsetki. Im szybciej zareagujesz, tym większa szansa na polubowne uregulowanie należności i odzyskanie kontroli nad Twoją sytuacją finansową.
Oczywiście nie każde wezwanie musi być zasadne. Jeśli uważasz, że żądana kwota jest nieprawidłowa albo roszczenie w ogóle się nie należy – możesz zareagować.
Kiedy warto zakwestionować wezwanie?
W takich przypadkach warto odpowiedzieć pisemnie. Przedstaw swoje argumenty i – jeśli możesz – załącz dokumenty potwierdzające Twoje stanowisko. Nawet jeśli dług istnieje, możesz spróbować negocjować warunki spłaty lub rozłożyć zobowiązanie na raty.
Najgorsze, co możesz zrobić po odebraniu takiego wezwania, to nie podjąć żadnego działania. Kontakt z wierzycielem – zwłaszcza po otrzymaniu przedsądowego wezwania do zapłaty – będzie stanowić sygnał, że chcesz rozwiązać sprawę i zależy Ci na uniknięciu poważnych konsekwencji prawnych. Jeśli jesteś np. klientem B2 Impact, możesz zalogować się na portal obsługi zadłużenia, gdzie ustalisz dogodne dla siebie warunki spłaty.
Podjęcie kontaktu z wierzycielem czy podmiotem działającym w jego imieniu to szybki i bezpieczny sposób na to, by odzyskać kontrolę nad sytuacją i uniknąć kosztów sądowych. Dla wielu osób to realna ulga, bo zamiast stresu związanego z egzekucją komorniczą, mogą spokojnie ustalić plan działania i odzyskać równowagę w życiu.
Przedsądowe wezwanie do zapłaty to poważny sygnał alarmowy, mówiący o tym, że Twoje długi rosną – ale to jeszcze nie wyrok. Masz czas i możliwości, by zareagować. Nie odkładaj sprawy na później. Sprawdź, czy wezwanie jest zasadne, rozważ kontakt z wierzycielem i – jeśli potrzebujesz – poproś o rozłożenie długu na raty. Zdecydowana reakcja może Cię uchronić przed dodatkowymi kosztami i postępowaniem sądowym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz