W poniedziałek około godziny 17 w Jaworzu w pobliżu jednej z popularnych restauracji mieszkaniec powiatu bielskiego umówił się z mężczyzną, który był zainteresowany ofertą sprzedaży jego pojazdu marki Audi A4 wartego blisko 60 tysięcy złotych. Mężczyźni spotkali się i razem pojechali na jazdę próbną.
Prowadził właściciel, który odpowiadał na pytania rzekomego kupującego dotyczące stanu technicznego pojazdu, który wyrażał zainteresowanie jego kupnem. Poprosił jednak o możliwość osobistego prowadzenia pojazdu, aby w ten sposób sprawdzić samochód podczas jazdy próbnej. Kiedy właściciel wyszedł z samochodu, ten wsiadł za kierownicę, a następnie odjechał z piskiem opon, zostawiając zdezorientowanego właściciela na jezdni.
Właściciel wartego blisko 60 tysięcy złotych audi od razu udał się do Komisariatu Policji w Jasienicy, aby zgłosić, że przed chwilą skradziono mu pojazd. Na miejscu śledczy z zespołu kryminalnego przyjęli zawiadomienie. Skradziony pojazd został zarejestrowany w policyjnej bazie danych, a informacja o zuchwałej kradzieży została przekazana patrolom na terenie miasta oraz w okolicznych powiatach. Kiedy pokrzywdzony podawał i opisywał zachowanie sprawcy, śledczy skojarzyli sprawę jednej z podobnych kradzieży, jaka miała miejsce w ubiegłym roku. Dzięki temu szybko ustalili tożsamość podejrzanego, z którym policjanci mieli już do czynienia w przeszłości.
Stróże prawa zawiadomili o kradzieży samochodu wydział kryminalny bielskiej komendy, a czynności związane ze ściganiem sprawcy ustalonego przez jasienickich śledczych i odzyskaniem auta osobiście nadzorował zastępca naczelnika bielskiego wydziału kryminalnego. W poszukiwania zaangażowano również pozostałych policjantów z bielskiego wydziału prewencji i kryminalnego.
Około godziny 19 w Jaworzu patrol wywiadowców z bielskiego wydziału prewencji zauważył poszukiwane przez policjantów skradzione audi. Kiedy kierowca wjechał w jedną z bocznych uliczek, został zatrzymany. Warty prawie 60 tysięcy złotych samochód powrócił w ręce prawowitego właściciela, a podejrzewany o jego kradzież nastolatek trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Po sprawdzeniu go w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że nie miał w ogóle uprawnień do prowadzenia pojazdów, a w dniu, kiedy dokonał kradzieży, powinien zgłosić się do więzienia w celu odbycia kary półtora roku pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże. Śledczy zawiadomili o zaistniałej sytuacji cieszyński sąd, który wydał nakaz doprowadzenia go po zakończonych czynnościach do zakładu karnego.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, za które może trafić za kraty na kolejne 8 lat. Prosto z jasienickiego komisariatu trafił do więziennej cele, gdzie poczeka na swój kolejny wyrok.
Zdziwiony10:24, 10.06.2021
Jak można być takim idiotą? Nie wystarczył mu jeden wyrok?
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07