W piątkowy poranek, 22 listopada, policjanci patrolujący ulicę Bystrzańską w Bielsku-Białej zatrzymali do kontroli kierującą samochodem osobowym marki Peugeot. Jak ustalili funkcjonariusze, za kierownicą siedziała 33-letnia mieszkanka miasta. Choć nie była pod wpływem alkoholu ani środków odurzających, kontrola zakończyła się dla niej poważnymi konsekwencjami.
Zgodnie z ustaleniami policji, kobieta miała dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydane przez sąd w okresie letnim bieżącego roku. Oba zakazy były nadal obowiązujące w chwili zatrzymania. Funkcjonariusze niezwłocznie zatrzymali 33-latkę, a sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w trybie przyspieszonym.
Jeszcze tego samego dnia zapadł wyrok. Sąd uznał kobietę winną naruszenia dwóch obowiązujących zakazów sądowych. Zgodnie z orzeczeniem, skazana została na sześć miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Dodatkowo, sąd przedłużył zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych o kolejne 12 miesięcy.
Na liście konsekwencji znalazło się również zobowiązanie do zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Skazana będzie musiała także pokryć koszty sądowe.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.