Butelka piwa będzie go drogo kosztować...

W sobotę, 14 czerwca br., w jednym ze sklepów na terenie Bielska-Białej doszło do zdarzenia, w wyniku którego policjanci z Komisariatu Policji I zatrzymali 33-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna usiłował opuścić sklep z butelką piwa o wartości 4,59 zł, nie płacąc za towar. W trakcie interwencji mężczyzna użył przemocy wobec pracownicy ochrony, dlatego jego czyn zakwalifikowano jako kradzież rozbójniczą.

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Kiedy 45-letnia pracownica ochrony, mieszkanka Bielska-Białej, próbowała powstrzymać sprawcę, ten użył siły, by utrzymać się w posiadaniu skradzionego alkoholu. Na miejsce niezwłocznie wezwano policję. Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który trafił do policyjnego aresztu.

Z uwagi na użycie przemocy wobec osoby próbującej odzyskać skradzione mienie, czyn ten został zakwalifikowany jako kradzież rozbójnicza, zgodnie z art. 281 Kodeksu karnego. Przepis ten przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

– Choć wartość skradzionego mienia była niewielka, decydujące znaczenie miało zachowanie sprawcy podczas interwencji. W takich przypadkach mamy do czynienia z poważnym przestępstwem, zagrożonym surową karą – podkreśla oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.