Nowa próba wyłudzenia 100 tysięcy złotych od przerażonej matki chcącej uchronić córkę została udaremniona. Wszystko dzięki obywatelskiej postawie bielskiego taksówkarza i szybkiej akcji policjantów z bielskiej trójki.
W poniedziałek policjanci z Komisariatu Policji III udali się na interwencję zgłoszoną przez bielskiego taksówkarza. Z jego relacji wynikało, iż klientka prawdopodobnie uczestniczy w zainicjowanej próbie oszustwa.
Szybko podjęte czynności przez stróżów prawa pozwoliły na udaremnienie próby wyłudzenia 100 tysięcy złotych. Ustalono, iż oszustka, dzwoniąc na telefon stacjonarny pokrzywdzonej i podając się za funkcjonariuszkę policji, zażądała ponad 100 tysięcy złotych jako kaucję w zamian za wypuszczenie jej zatrzymanej córki, która miała spowodować wypadek drogowy.
Kobieta chcąc pomóc córce, zdecydowała się postępować zgodnie z żądaniami oszustów. W tym celu taksówka miała zawieźć ją na miejsce przekazania wskazanej kwoty.Obywatelska postawa i empatia bielskiego taksówkarza, uchroniły jednak mieszkankę powiatu bielskiego od utraty sporej sumy pieniędzy.
Policjanci wyjaśnili pokrzywdzonej, iż uczestniczy w próbie oszustwa.
PAMIĘTAJ!- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem!- Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust!- Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku i nie przekazuj nikomu swoich danych, numerów PIN i haseł!
- Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer i opowiedz o tym zdarzeniu.
- Poinformuj Policję.Przypominamy, że policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany MUSI podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta.
- Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki!
Jak działają oszuści?
- dzwonią na telefon stacjonarny, a numery wybierają z książki telefonicznej,
- rozmowę prowadzą w taki sposób, aby osoba oszukiwana uwierzyła, że rozmawia z kimś z rodziny i sama wymieniła imię wnuka, czy córki,
- utrzymują stały kontakt telefoniczny lub wykonują do swoich ofiar bardzo wiele połączeń telefonicznych w krótkich odstępach czasu, w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy oraz utrudnienie kontaktu z członkami rodziny, w celu zweryfikowania całej sytuacji,
- kiedy wyczuwają, że osoba oszukiwana ma jakieś wątpliwości co do tożsamości dzwoniącego, oszuści bardzo często stosują szantaż emocjonalny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz