W nocy z niedzieli na poniedziałek na numer alarmowy zadzwonił nietrzeźwy 58-letni bielszczanin, który twierdził, że pomiędzy nim i jego znajomym w rejonie stacji paliw przy bielskiej ulicy Daszyńskiego miało dojść do sprzeczki i przepychanki, ponieważ zgłaszający nie potrafił podać dyspozytorowi numeru alarmowego wszystkich potrzebnych informacji, a ze zgłoszenia wynikało, że mogło dojść do pobicia, na miejsce zostali skierowani policjanci z czwartego komisariatu. Mundurowi ustalili, że nie doszło do pobicia. Po sprawdzeniu 58-latka w policyjnej bazie danych okazało się natomiast, że jest poszukiwany przez sąd. Miał do odsiadki karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Nazajutrz został zgodnie z dyspozycją sądu doprowadzony do zakładu karnego.
Inny mieszkaniec Bielska-Białej wpadł podczas domowej awantury, do której zostali wezwani mundurowi z bielskiej dwójki. Kiedy nad ranem w jednym z bloków przy ulicy Bystrzańskiej ciszę nocną przerwały odgłosy awantury, wezwano Policję. Na miejscu mundurowi uspokoili głośnych lokatorów, a po ich wylegitymowaniu okazało się, że 39-letni bielszczanin ma do odbycia karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Zgodnie z poleceniem sądu zawartym w nakazie doprowadzenia poszukiwany trafił do zakładu karnego.
Niechlubny „rekordzista” ostatniego tygodnia miał do odsiadki karę 3 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności. Wpadł w ręce stróżów prawa z Komisariatu Policji w Szczyrku. Mundurowi dostali zgłoszenie od personelu jednego z domów weselnych przy ulicy Beskidzkiej. Według zgłoszenia upojony alkoholem mężczyzna krzątał się pomiędzy mostem nad potokiem a jezdnią i było ryzyko, że może wpaść pod samochód lub do koryta potoku. Mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości. Wydmuchał ponad 3,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu danych mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany listem gończym. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie trafił do zakładu karnego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Szczyrku
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt 664694990
Dominikk
00:00, 2025-09-14
Bielsko-Biała: Zielone światło dla reorganizacji spółki
Decyzja totalnie jednostronna, i wspierająca prywatnych deweloperów bo przecież chodzi o to żeby sprzedać tereny zielone. Miasto powinno wspierać Zieleń Miejską i dać jej szansę na realizowanie projektów zamiast rozsprzedawac aktywa.
Bielszczanin
22:35, 2025-09-11
Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików
To jest chora decyzja żeby zabijać dzikie zwierzęta w mieście. Mają prawo do życia, można je przewieźć do lasu, zabezpieczać w inny sposób tereny miejskie. Nie mamy prawa zabijać zwierząt. Absolutnie chory wymysł chorych i leniwych ludzi.
Sąsiadka
22:30, 2025-09-11
Czy słoneczniki trafią do Banialuki?
Troche, teatru, troche kabaretu, świetna zabawa. Idealne na plener. Dużo ciekawsze niż zwykłe czytania. Bawiliśmy się doskonale. Jak zacytował syn...."Świnki są the best".
Tadeusz i Maciek
13:06, 2025-09-07