Dwóch przestępców podczas jednej akcji, a zaczęło się od zapachu dopalaczy

Jasienica - niedawno miejscowi policjanci wpadli na trop dwóch poszukiwanych mężczyzn, w efekcie nietypowej interwencji, która przerodziła się w serię zaskakujących wydarzeń. Cała sytuacja miała swój początek pod koniec marca, kiedy to patrol mundurowych został skierowany na ulicę Krótką, gdzie pojazd marki Audi blokował drogę.

Na miejscu znaleziono samochód z dwoma śpiącymi wewnątrz osobami. Mundurowi niezwłocznie podjęli działania, otwierając drzwi pojazdu i wyłączając silnik. Już na wstępie dostrzegli charakterystyczny zapach dopalaczy unoszący się z wnętrza auta.

W trakcie prowadzonej kontroli, mężczyzna i kobieta w pojeździe się obudzili. Jednakże, gdy mundurowi rozpoczęli legitymowanie mężczyzny, zaczęły wychodzić na jaw kolejne zaskakujące okoliczności. Okazało się, że mężczyzna posiadał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, wydane przez Sąd Rejonowy w Cieszynie. Dodatkowo, ujawniono, że posiadał on prawo jazdy wydane na inną osobę, które figurowało w policyjnych rejestrach jako utracone. Niemałą niespodzianką było także odkrycie, że mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Te niecodzienne ustalenia były jedynie wstępem do dalszych, równie nieprawdopodobnych wydarzeń. Pasażerka pojazdu postanowiła skontaktować się ze znajomym, aby ten zabezpieczył auto. Niespodziewanie na miejsce przybył mężczyzna, sprowadzony przez swoich rodziców, który okazał się być również poszukiwanym przez organy ścigania, mającym odbyć karę pozbawienia wolności.

Policjanci niezwłocznie zatrzymali mężczyznę i przekazali go kolejnemu patrolowi. Efektem tych niezwykłych wydarzeń było to, że obaj poszukiwani trafili za kratki jeszcze tego samego dnia.