Zabłądzili na Babiej Górze. Złe warunki atmosferyczne utrudniały orientację w terenie

Wezwania o pomoc z Babiej Góry dotarły do goprowców w czwartek po południu, gdy trzech turystów, solidnie przygotowanych do wędrówki, straciło orientację z powodu ekstremalnych warunków pogodowych. Prędkość wiatru osiągająca 100 km/h oraz ograniczona widoczność do kilku metrów stworzyły niebezpieczne warunki dla wędrowców na szczycie.

Turystom, którzy znaleźli się w krytycznej sytuacji na Babiej Górze, natychmiast udzielono pomocy. Dzięki aplikacji "Ratunek", zainstalowanej na ich urządzeniach, goprowcy szybko ustalili ich dokładną lokalizację. Ratownik z Markowych Szczawin ruszył w ich kierunku, aby ocenić ich stan i podjąć odpowiednie działania.

Po dotarciu na miejsce i ocenie sytuacji, podjęto decyzję o sprowadzeniu turystów do dyżurki. Dwaj z nich zeszli o własnych siłach do Zawoi Markowej, po krótkim odpoczynku i ogrzaniu w stacji ratunkowej. Trzeci turysta, z uwagi na kontuzję biodra, został przetransportowany quadem.

Warunki na szlakach w rejonie Babiej Góry nadal pozostają trudne, z około 150 cm śniegu na partiach szczytowych oraz obowiązującym drugim stopniem zagrożenia lawinowego. Goprowcy apelują o zachowanie ostrożności i stosowanie się do zaleceń bezpieczeństwa.

W razie wypadku czy zagrożenia można wezwać pomoc dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. Działania ratunkowe przeprowadzone przez goprowców na Babiej Górze są przykładem profesjonalizmu i skuteczności w zapewnianiu bezpieczeństwa w górach.