Zamknij

Chwila pamięci dla ofiar rzezi wołyńskiej. Pod pomnikiem na cmentarzu wojskowym zapalono znicze i złożono kwiaty

12:43, 11.07.2023 A.R Aktualizacja: 12:48, 11.07.2023
Skomentuj Uroczystości 11 lipca w 80. rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu Uroczystości 11 lipca w 80. rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu

W 80. rocznicę Krwawej Niedzieli symboliczne znicze zapłonęły pod pomnikiem ofiar rzezi wołyńskiej. Na cmentarzu wojskowym w Bielsku-Białej zebrali się przedstawiciele władz miejskich, bielscy radni, członkowie organizacji Kresowian, delegacje organizacji społecznych i ugrupowań politycznych oraz mieszkańcy.

W Bielsku-Białej, 11 lipca odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę krwawej niedzieli na Wołyniu. Miejscem spotkania był Cmentarz Wojska Polskiego, gdzie zebrani wspólnie, niezależnie od poglądów politycznych, oddali hołd Polakom zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943-1945. Spotkanie przy pomniku poprzedziła msza św. odprawiona w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Aleksandrowicach.

W uroczystościach uczestniczył prezydent miasta Jarosław Klimaszewski, bielscy radni, świadkowie tamtych wydarzeń, bielszczanie pochodzący z Kresów, przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Złoczowa i Kresów Południowo-Wschodnich, przedstawiciele ugrupowań politycznych oraz mieszkańcy miasta.

Ta okrągła rocznica w kontekście trwającej w Ukrainie wojny i w kontekście przyjęcia w naszym mieście tysięcy uchodźców wojennych, jest niezwykle ważna - zaznaczył prezydent miasta Jarosław Klimaszewski i odwołał się do cytatu papieża św. Jana Pawła II, który widnieje na pomniku, ważne aby skupiać się się najpierw na tym co łączy a potem na tym co dzieli. - Nie można także zapominać o tym, że nie wszystkie sprawy z przeszłości zostały zakończone, że wielu potomków dawnych Kresowian nadal nie wie gdzie pochowani zostali ich bliscy i gdzie mogą zapalić świeczkę. Nie ma lepszego czasu w historii, która trwa już 80 lat, aby tę sprawę rozwiązać -  dodał włodarz miasta.

Prezydent miasta Jarosław Klimaszewski

Głos zabrał także Mieczysław Adaszyński, Kresowiak ze stowarzyszenia Miłośników Złoczowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz Kazimiera Głogowska-Gosz, działaczka Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz Związku Sybiraków. Oboje poruszyli ważną kwestię godnego upamiętnienia ofiar rzezi i ukarania sprawców. Odnieśli się także krytycznie do funkcjonującego w Ukrainie kultu Stepana Bandery.

Mieczysław Adaszyński, Kresowiak, świadek wydarzeń

Kazimiera Głogowska-Gosz

Podczas uroczystości przemówił także bielszczanin Rajmund Pollak, potomek mieszkańców dawnego Stanisławowa. Znany ze swoich radykalnych poglądów mieszkaniec naszego miasta, w imieniu ofiar sprzed 80 lat domagał się słowa "przepraszam" ze strony obecnych władz Ukrainy.

Rajmund Pollak

Monument upamiętniający ofiary ludobójstwa na Wołyniu, autorstwa Jacka Grabowskiego (również Kresowiaka urodzonego w 1943 r. w Stryju), został odsłonięty na bielskim cmentarzu wojskowym w 2018 r., w 75. rocznicę „krwawej niedzieli”, będącej kulminacją tzw. rzezi wołyńskiej.

Pomnik ofiar rzezi wołyńskiej odsłonięty został w 2018 r.

Niedziela, 11 lipca 1943 roku, była tragicznym punktem kulminacyjnym rzezi wołyńskiej. Wydarzenia te stanowiły akcję masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów pod przywództwem Stepana Bandery, Ukraińską Powstańczą Armię oraz ukraińską ludność cywilną. Rzezi wołyńskiej towarzyszyły bezprecedensowe akty przemocy i bestialstwa, w wyniku których w ciągu kilku tygodni zginęło około 120 000 Polaków. To jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii polsko-ukraińskich relacji.

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej ustanowiony został w 2016 r.

********

Spotkanie przy pomniku zapowiedziały także na godzinę 15.00 bielskie środowiska ultraprawicowe: Fundacja Polskie Veto, Konfederacja Korony Polskiej (partia Grzegorza Brauna), Niezależny Związek Zawodowy „Wolność i Godność" oraz grupa „Sławianie Południa". Podczas spotkania będą modlić się za ofiary rzezi, zaplanowano także konferencję na temat polityki historycznej polskiego rządu wobec naszego wschodniego sąsiada, kwestii nielegalnej imigracji, ukrainizacji Polski, rozdawnictwa rządu oraz uprzywilejowania Ukraińców w Polsce kosztem polskich obywateli.

(A.R)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Historia nigdy nie jHistoria nigdy nie j

0 0

W historii wszystkich narodów jest wiele odcieni szarości, wiele spraw niewyjaśnionych, często mrocznych, za które muszą lub powinny wstydzić się kolejne pokolenia. Nie możemy winić współczesnych ukraińców za czyny ich ojców i dziadków. Podobnie rzecz ma się z narodem niemieckim. Tutaj chodzi jednak o coś więcej, o pamięć. Tej zabrakło na Wołyniu. O potępienie morderców - tego brakuje na Wołyniu. Ukraińcy to naród butny i trudno mu przyznać się do niechlubnej przeszłości. Trudno przeprosić i prosić o wybaczenie. Bez tego nigdy nie będzie pełnego pojednania. Czy na cmentarzu była chociaż skromna delegacja z Ukrainy z małą wiązanką kwiatów. Taki symbol byłby z pewnością mile widziany. 17:04, 11.07.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%