Tomasz Małodobry 18 grudnia 2020 r. objął stanowisko p.o. dyrektora bielskiego Studia Filmów Rysunkowych, zastępując na stanowisku dyrektora Andrzeja Orzechowskiego. Jak się okazało kariera pana Tomasza w bielskim studio nie trwała długo - minister Gliński odwołał go z pełnionej funkcji, motywując to: "utratą zaufania ze strony MKiDN".
Z dniem 22 lutego 2021 r. Pan Tomasz Małodobry został odwołany z funkcji p.o. dyrektora Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Powodem odwołania była utrata zaufania ze strony MKiDN. Obowiązki dyrektora powierzono Panu dr. Robertowi Banasiakowi, dyrektorowi Centrum Technologii Audiowizualnych CeTa we Wrocławiu. Stanowisko dyrektora Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej zostanie obsadzone najprawdopodobniej w drodze konkursu
- można przeczytać w lakonicznym komunikacie MKiDN.
Nowemu dyrektorowi od początku zarzucano małe doświadczenie, powiązania polityczne czy brak w CV pracy związanej z przemysłem filmowym. Ministerstwo natomiast podkreślało jego wykształcenie i inne dokonania. W ciągu dwóch miesięcy pracy Małodobrego w SFR - jak informują z kolei reporterzy programu "Polska i świat" - do premiera i ministra miały docierać głosy od podwładnych p.o. dyrektora "o podejrzeniach wyprowadzania publicznych pieniędzy, kolesiostwie i nieprzestrzeganiu procedur"
Wraz z nowym dyrektorem pojawili się pracownicy bez kwalifikacji, ale za to z hojnym wynagrodzeniem. Wieloletnia księgowa miała zostać zwolniona za odmowę podpisania wysokiego rachunku za meble. Największe wątpliwości budziła natomiast faktura za ormiański dubbing do bajki "Kuba i Śruba" za ponad 70 tysięcy złotych od firmy, która wcześniej dubbingów nie robiła, za to sprzedawała papierosy i alkohol.
Pieniądze zostały przesłane, ale od studia nie pobrano żadnych materiałów koniecznych do produkcji - ustalili dziennikarze TVN24. Tomasz Małodobry nie chciał komentować sprawy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz