Zamknij

Bielsko-Biała: Miasto zdecydowało o odstrzale dzików – kontrowersje

Agata Rucińska 13:34, 11.09.2025 Aktualizacja: 14:39, 11.09.2025
Skomentuj Dziki w mieście Dziki w mieście

Narastający problem obecności dzików na terenach miejskich Bielska-Białej skłonił władze miasta do podjęcia bezprecedensowej decyzji o odstrzale maksymalnie 50 osobników. Działania, które mają potrwać do końca listopada, budzą skrajne emocje – z jednej strony mieszkańcy domagają się zdecydowanych kroków, z drugiej ekolodzy ostro krytykują sposób działania ratusza.

W 2025 roku liczba zgłoszeń o dzikach pojawiających się w Bielsku-Białej znacząco wzrosła. Najwięcej interwencji dotyczy osiedli Lipnik, Kamienica, Langiewicza oraz Złote Łany – w niektórych przypadkach zwierzęta niszczą ogrodzenia, ryją trawniki i zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców, zwłaszcza dzieci i osób starszych. Problem dotyczy już nie tylko obrzeży, ale i ścisłego centrum miasta.

Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Dziki nie boją się ludzi, podchodzą pod bloki i domy. Mieszkańcy żyją w strachu, ekolodzy protestują - tak można by w kilku słowach ująć obecny stan rzeczy. 

Wobec nieskuteczności dotychczasowych metod, takich jak rozprowadzanie repelentów czy akcje informacyjne, miasto podpisało umowę z licencjonowanym myśliwym, który ma przeprowadzić redukcję populacji dzików w granicach miasta. Strzały mają być wykonywane w porach minimalizujących zagrożenie dla ludzi, przy wsparciu straży miejskiej lub policji.

Tymczasem decyzja spotkała się z gwałtownym sprzeciwem organizacji pro zwierzęcych, takich jak OTOZ Animals i Ośrodek Rehabilitacji „Mysikrólik – Na Pomoc Dzikim Zwierzętom”. Aktywiści zarzucają miastu brak konsultacji oraz pominięcie opinii Rady do Spraw Zwierząt przy Prezydencie Miasta.

„Sprawa nie była z nami konsultowana. Nie poddano jej także pod opinię Rady do Spraw Zwierząt działającej jako ciało doradcze i opiniujące przy Prezydencie Miasta”

– podkreśla Fundacja Mysikrólik.

Organizacja ocenia decyzję o odstrzale jako pochopną i nieetyczną. W piśmie skierowanym do władz miasta fundacja zaznacza:

„Podjęcie decyzji o odstrzale dzików bez wdrożenia innych bardziej trwałych rozwiązań jest niemoralne.”

Jako przykład alternatywnego postępowania ekolodzy wskazują Wadowice, gdzie stosowana jest metoda odłowu problemowych zwierząt, zamiast prowadzenia odstrzałów w rejonach zamieszkanych.

„Wiele miast, między innymi Wadowice, stosuje metodę odłowu problemowych zwierząt i zgodnie z obowiązującym prawem ich uśmiercanie. Choć mocno nie popieramy konieczności ich zabijania, taka metoda jest z pewnością o wiele bezpieczniejsza niż polowanie w terenach zurbanizowanych!”

– napisano w oświadczeniu.

Fundacja ostrzega także przed ryzykiem eskalacji zagrożenia:

„Pragniemy także przestrzec, że w związku z planowanymi polowaniami na terenie miasta może dojść do sytuacji nieprzewidywalnych, gdzie zranione, niedostrzlone, spłoszone, osierocone dziki będą wymagały interwencji, których nasza organizacja nie będzie podejmować.”

Władze miasta tłumaczą, że decyzja o strzelaniu została podjęta jako ostateczność. – „Zdrowie i życie mieszkańców są dla nas priorytetem. Jesteśmy otwarci na dialog z organizacjami ekologicznymi, ale nie możemy zrezygnować z działań zapewniających bezpieczeństwo” – zaznacza Urząd Miejski.

W tle narasta napięcie społeczne. Część mieszkańców otwarcie krytykuje postawę ekologów, wskazując na rosnące poczucie zagrożenia. Z kolei przeciwnicy odstrzału domagają się natychmiastowego wstrzymania działań i wdrożenia długofalowych rozwiązań – m.in. poprawy zabezpieczenia śmietników, edukacji mieszkańców oraz lepszej infrastruktury ograniczającej migrację dzikiej fauny.

Wszystkie strony zgadzają się co do jednego: problem wymaga rozwiązania systemowego, łączącego kontrolę populacji z działaniami prewencyjnymi i długofalową edukacją. O tym, czy uda się wypracować kompromis, zadecydują najbliższe tygodnie.

 

(Agata Rucińska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%