Sytuacja powodziowa w Bielsku-Białej – dramatyczna noc walki z żywiołem

W nocy z 14 na 15 września mieszkańcy Bielska-Białej stanęli w obliczu skutków intensywnych opadów deszczu, które doprowadziły do poważnej sytuacji powodziowej. O godzinie 1:00 Prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski, ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie całego miasta. Intensywne opady, które trwały od kilku godzin, spowodowały gwałtowne wezbranie wód w rzekach i potokach przepływających przez miasto.

15 września do godziny 9.30 Straż Pożarna odnotowała 1400 zgłoszeń na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego.
Obecnie trwa wzmacnianie wałów na granicy gminy Bestwina i Wilamowice przy ujściu potoku Łękawka do rzeki Wisły, gdzie woda przebiera górą wału.

Wodowskaz w Mikuszowicach na rekordowym poziomie

Największe zagrożenie stanowiła rzeka Biała, której poziom w nocy przekroczył wartości alarmowe. Wodowskaz w Mikuszowicach o godzinie 2:30 pokazał 261 cm – najwyższy poziom od ponad pięćdziesięciu lat. Choć poziom wody zaczął opadać, stan alarmowy nadal obowiązuje, a służby monitorują sytuację. 

W związku z powodzią, straż pożarna i inne służby ratunkowe prowadziły intensywne działania. W ciągu zaledwie kilku godzin, od północy do 4:00 rano, strażacy odnotowali blisko 300 interwencji na terenie Bielska-Białej.

Ewakuacje i najpoważniejsze zdarzenia

Najtrudniejsza sytuacja panuje w dzielnicy Stare Bielsko, gdzie woda z potoku zmusiła służby do ewakuacji trzech osób. Strażacy działali tam w niełatwych warunkach, a wezbrana woda utrudniała dostęp do zagrożonych terenów. 

#Prognoza modelu nowcastingowego MERGE z #deszcz +8 godz. #nowcasting #IMGWCMM #IMGWmodele #niż #Boris https://t.co/FSxM3e2suc pic.twitter.com/rEstwsij1y

— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) September 15, 2024

Do najpoważniejszych incydentów tej nocy należą:

• - Zalanie szpitala psychiatrycznego przy ul. Olszówki, gdzie woda wtargnęła na teren budynku, utrudniając jego funkcjonowanie.
• - Zalanie torów kolejowych na ul. Jasnej oraz nastawni kolejowej przy ul. Chochołowskiej, co spowodowało zakłócenia w ruchu kolejowym.
• - Wystąpienie z brzegów potoku w rejonie ul. Listopadowej, które zagroziło pobliskim budynkom.
• - Zalanie hal magazynowych oraz zakładów produkcyjnych przy ulicach Stanisława Mielnickiego, Chochołowskiej, Bestwińskiej i Karpackiej, co spowodowało straty materialne.
• - Osuwisko w Starym Bielsku przy ul. Sobieskiego, które dodatkowo utrudniało działania ratownicze.

Wszystkie służby w gotowości

Straż pożarna oraz inne służby ratunkowe od pierwszej nocy pozostają w pełnej gotowości. Magazyn przeciwpowodziowy przy ul. Reksia działa całodobowo, a mieszkańcy mogą odbierać tam worki z piaskiem, które w uzasadnionych przypadkach dowożone są bezpośrednio w zagrożone miejsca. 

Policja poinformowała, że wszystkie drogi na terenie miasta są obecnie przejezdne, jednak kierowcy powinni zachować ostrożność i śledzić komunikaty lokalnych mediów, aby unikać obszarów najbardziej zagrożonych zalaniem.

Spadek poziomu wody, ale zagrożenie wciąż istnieje

Chociaż wodowskaz w Mikuszowicach odnotowuje spadek poziomu wody w rzece Białej, stan alarmowy nadal obowiązuje. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco, a strażacy nadal usuwają skutki intensywnych opadów i pomagają w ratowaniu mienia mieszkańców.

Mieszkańcy Bielska-Białej są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w pobliżu rzek i potoków, które nadal mogą stanowić zagrożenie. Ważne jest, aby śledzić komunikaty lokalnych mediów oraz informacje zamieszczane na stronie internetowej Urzędu Miejskiego, które będą na bieżąco aktualizowane.