Boże Narodzenie w górach to marzenie wielu Polaków i turystów z zagranicy. Beskidy, a szczególnie Wisła i okolice, to jeden z najpopularniejszych kierunków na święta. Jak wynika z informacji właścicieli hoteli i pensjonatów, rezerwacje na ten czas idą pełną parą. Szefowa referatu promocji, turystyki, kultury i sportu w Urzędzie Miejskim w Wiśle, Karolina Fuchs, informuje, że wolnych miejsc jest coraz mniej, a w niektórych obiektach już ich nie ma.
Hotel Gołębiewski, który należy do najbardziej znanych w regionie, zapełnił się już w całości na Boże Narodzenie, mimo że kilkudniowy pobyt dla dwóch osób to wydatek przekraczający 10 tysięcy złotych. Podobna sytuacja panuje w hotelu Srebrny Bucznik w Istebnej, gdzie wszystkie 31 pokoi zostało zarezerwowanych. „Na Sylwestra miejsca jeszcze są, ale święta mamy już zamknięte” – mówi Judyta Łacek z hotelu.
Według danych Karoliny Fuchs, w rejonie Wisły zarezerwowanych jest już około 80 procent miejsc. W tym roku turyści rezerwują znacznie wcześniej niż w poprzednich latach. „Pierwsi goście zamawiali lokum już wiosną, korzystając z ofert typu first minute” – zauważa Jerzy Byrtek z hotelu Vestina. „Im bliżej świąt, tym ceny są wyższe, dlatego wcześniejsze rezerwacje opłacają się najbardziej”.
Mimo wysokiego zainteresowania, ceny w Beskidach nie wzrosły drastycznie. Karolina Fuchs podkreśla, że w większości przypadków podwyżki są symboliczne. Emilia Byrtek z willi Księżówka w Wiśle dodaje, że różnice cen w porównaniu z poprzednim rokiem to zaledwie 10 zł na noclegu.
Pakiety świąteczne pozostają różnorodne i dostępne na każdą kieszeń. Na przykład w ośrodku w Górkach Wielkich tygodniowy pobyt dla jednej osoby kosztuje niespełna 1,8 tys. zł. W cenę wliczone są posiłki oraz atrakcje, takie jak kulig. Sześciodniowy pobyt w jednym z pensjonatów w Wiśle to wydatek około 1,6 tys. zł od osoby, z pełnym wyżywieniem.
Dla tych, którzy spędzają święta w Beskidach, wyjątkową atrakcją jest wigilijna kolacja w lokalnych restauracjach. W Koralowym Dworze wieczerza kosztuje 320 zł od osoby. Menu obejmuje tradycyjne dania, takie jak barszcz z uszkami, zupa grzybowa, karp czy ryba po grecku. W ofercie znalazły się także śledź w śmietanie z jabłkiem oraz deska serów regionalnych – kulinarna wizytówka regionu.
Mimo że wiele miejsc jest już zajętych, osoby planujące święta w Beskidach nadal mogą znaleźć oferty w internecie. „To ostatni moment, by zaplanować wyjątkowy wypoczynek w świątecznej scenerii gór” – podkreśla Karolina Fuchs.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz